Wpis z mikrobloga

Wjeżdżam na stację benzynową. Tankuję. Idę zapłacić. Na wejściu mijam Sebę który mierzy mnie wzrokiem od góry do dołu. Płacę. Żegnam kasjera, wychodzę na zewnątrz. Seba wcinając wcześniej zakupionego hotdoga obczaja mój sprzęt.
- Ile to ma pojemności?
- Starając się nie zwracać uwagi na bezpośredniość osobnika odpowiadam, że 600.
- A ile ma koni?
- Książkowo 102.
- Ooooo to więcej niż ja
- ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie zwracając uwagi na bezsens wypowiedzianego zdania zerkam na to czym Sebastian przyjechał. Renault Twingo. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z niekrytym zażenowaniem wracam do zakładania rękawiczek. Na odchodne rzuca mi jeszcze jedno pytanie:
- A na koło już wchodzisz czy jeszcze nie hehe?
Głębokie westchnięcie pod kaskiem. Kurtyna.
#coolstory #motocykle
  • 109
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cpoonbezklamky: oczywiście. Są ludzie obcy z którymi się miło pogada. Na stacji w Oleśnie była grupka osób. Jeden z piwkiem żulik z pytaniem o palenie gumy,a le drugi podszedł i zagadał jak człowiek. Pogadaliśmy o silniku, o wyjazdach, życzyliśmy sobie miłego dnia.
Czyli odpowiadając: tak odróżniam pijaczka od porządnego gościa. To chyba normalne.
  • Odpowiedz
@solo_ta: Ja jestem z dość małego miasteczka, znam ksywke każdego żula i powiem Ci, że są tacy pijaczki, którzy mają więcej do zaoferowania w rozmowie niż się mógłbyś spodziewać. Historie z przeszłości etc. Zresztą można być również pijaczkiem z klasą. Pomyśl o Bukowskim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz