Wpis z mikrobloga

Cześć!
Przygotowuję się do sezonu rowerowego, ale nie mam partnerki lub partnera do podróży, a samotnie nie potrafię się zmotywować do wyprawy.
Jestem otrwarty zarówno na Polskę, Europę a nawet dalej.
Moje krótkie "CV rowerowe"
Stowarzyszenie Crotos:
2005 - "Od morza do morza" Mój odcinek: Z Gdańska do Lwowa.
2008 - Z Augustowa do Rygi
W międzyczasie kilka "krótkich croto" w długie majowe i czerwcowe weekendy.
Raciborski rajd rowerowy dookoła Polski:
2010 - odcinek z Raciborza do Olsztyna
pielgrzymkirowerowe.pl
2011 - Białoruś i Litwa.
Niestety, ale te grupy nie organizują w tym sezonie wypraw którymi byłbym zainteresowany.
Moje wyprawy są niskobudżetowe, ale bez przesady.
Noclegi zależne od warunków pogodowych i liczebności grupy, są to schroniska młodzieżowe, w okresie wakacji noclegi w szkołach na salach gimnastycznych, domkach wczasowych, prywatne pokoje, agroturystyka, a także namiot, zarówno na polach namiotowych jak i "na dziko".
Obiady na ogół w lokalnych knajpkach restauracjach, barach mlecznych - ale zawsze wożę ze sobą sprzęt do samodzielnego gotowania posiłków oraz termos z ciepłą herbatą.
Nie nastawiam się na przejeżdżanie dużej liczby kilometrów dziennie, zależy to od samopoczucia i warunków drogowo pogodowych, wiadomo ze jeśli droga jest dobrej jakości, bez wzniesień i wiatr sprzyjający to można przejechać więcej.
Na ogół jest to w granicach 80-100 km
Rower jest już przygotowany, sprzęt skompletowany i sakwy spakowane czekają na rozpoczęcie sezonu.
Pozdrawiam,
Robert, 35 lat, okolice Warszawy.

#rower #rowery #wyprawyrowerowe #rowerowawarszawa #podroze #warszawa #pokazmorde
staszaiwa - Cześć!
Przygotowuję się do sezonu rowerowego, ale nie mam partnerki lub ...

źródło: comment_gbZ3XWGKYVNhJi6mXKHSKEfb4vWkM0qF.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
@staszaiwa: jeju, jak ja zazdroszczę ludziom, którzy mają takiego bakcyla jakiegoś i sobie tak fajnie żyją. () Wszystkiego dobrego Mireczku, obyś miał wiatr zawsze w plecy!
(nie wiem czego się życzy rowerzystom :<)
  • Odpowiedz
@staszaiwa: super sprawa, zawsze oprócz szosy i MTB chciałem zacząć jeździć na takie wyprawy, planowałem w tym roku przerobić rower MTB na taki pod długie wycieczki (opony, siodełko, bagażnik z tyłu) i zaliczyć jakąś około 2 tygodniową trasę, może Kraków-Rzym. Z trasy, którą planowałem wynika, że potrzeba by jakieś 12 dni (1600 km). Zobaczymy jak wyjdą plany ze stażem. Albo będę miał 3 miesiące wakacji albo 5 dni :)
pozdro
  • Odpowiedz
wczoraj na koncercie zagadam do jakiegoś typa. powiedział, że jedzie rowerem przez Europę, był już wszędzie na zachodzie i jedzie na wschód. zazdro ;/
  • Odpowiedz
@staszaiwa: w zeszłe wakacje pod sklepem w moim miasteczku spotkałem koleżkę z Białorusi, który się wbrał z takim samym jak na Twoim zdjęciu ogromnym plecakiem, w trasę Mińsk - Berlin, "a nawet jeszcze dalej" - jak sam powiedział. Już po 10 km od granicy BY-PL popękały mu szprychy. Ale pomogłem mu na ile mogłem, nakramiłem, dałem piwko, przekimałem i z rana zawiozłem do serwisu rowerowego. Nie wiem czy mu się
  • Odpowiedz
@faramka: Tak, plecak z tyłu a z przodu sakwy na bagażniku low rider.
Zestaw sprawdza się bardzo dobrze;)
Jest stabilny i przejechał już ze mną kilka tys km, fakt ze raczej po dobrych drogach.
  • Odpowiedz