Wpis z mikrobloga

Miraski, jak mi smutno! Od jakiegoś czasu bierzemy razem z #rozowypasek psy na dom tymczasowy i ostatnio przyjechał do nas Kajko - szczeniak. Mały energiczny i jeszcze nieułożony gówniarz. W przeciągu 2 tygodni nauczyłem go aby dał znać kiedy musi jedynkę lub dwójkę, trochę aportować i wiele innych pomniejszych czynności które cieszyły Kajko jak i mnie. Przychodząc z pracy zmęczony kładłem się i mimo że spałem jak zabity, ten mały pies był wstanie mnie obudzić o 4 rano żebym się z nim pobawił piłką. Wczoraj wracając z pracy standardowo pierwsze co to smycze w dłoń i na spacer. Po paru minutach podjeżdża samochód - Iza, pracownik schroniska. "Kajko ma dom, jedzie do domu pod Warszawą!" Smutna_mina.jpg mimo, że mieliśmy mnóstwo psów na dłuższe czy krótsze okresy to do tego zdążyłem się najbardziej przywiązać (͡° ʖ̯ ͡°) #pokazpsa #schronisko no i trochę #gorzkiezale , plusujcie małego Kajko, oby miał dobrze w nowym domu :3
Artnej - Miraski, jak mi smutno! Od jakiegoś czasu bierzemy razem z #rozowypasek psy ...

źródło: comment_L4NGVhpYyve86A5FbJDFlEHczSCyIKaQ.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Artnej: to jest smutek po obu stronach. Zwierzę też się przywiązuje do człowieka, może nawet bardziej niż człowiek do niego. Jedyne co mógłbym zrobić to adoptować psy na stałe. Niestety nie mam na to na razie warunków. Ale podziwiam Cię, że się na to decydujesz mimo konieczności późniejszego rozstania. Na pewno lepsze to dla psów niż siedzenie w klatce całe życie w schronisku.
  • Odpowiedz
@adachoo: powiem tak, proces który wymaga cierpliwości, poświęcenia czasu no i trochę znajomości zachowań a mianowicie jak widzisz, że pies traci zainteresowanie wszystkim dokoła, próbuje przysłowiowo kucnąć to już jest znak, że łapiesz za smycz i wychodzisz, spacerujesz do czasu aż się załatwi ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja tak praktykuje i działa. Żadnym magikiem od psów nie jestem więc dużo nie powiem. Ważne żeby pies zakodował
  • Odpowiedz
@Artnej: z jednej strony przykro bardzo, że nie został z wami, z drugiej tak myślę - domy końcowe się znajdują, ale taki tymczas jak np. wy, jest na wagę złota. Najlepiej wiadomo byłoby zostawić go, i wziąć kolejnego na tymczas :) Ale jeśli nie ma możliwości, to taki dom jak wasz ma wartość kilku stałych. Podziwiam, też o tym myślałam, ale niebieski powiedział że by serce mu pękło.
  • Odpowiedz
@migdalll: gdybym tylko miał dom nie mieszkanie to wyglądałoby to zupełnie inaczej ale mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości to się zmieni i będzie mały przytułek u Artnejów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kressska: nie, nie. Dokładnie z Tomarynami koło Olsztyna.
  • Odpowiedz