Wpis z mikrobloga

@TheArrow: Ja to sobie tłumaczę tak, że jak jakaś bulwa żyje nie wiadomo jak długo, to jest szansa, że jej potomstwo padnie zanim to ona wyprostuje nogi. Coś jak królowa Elżbieta i książę Karol. I wtedy może się zdarzyć, że tron przechodzi z dziadka na wnuka. Czasem dwuletniego wnuka.
  • Odpowiedz
@bezczelny_klamca: No tak, Stefan I miał chyba 60lat (lub coś koło tego) i królowa, która była poprzedniczką to właśnie ta która rządziła przeszło 50 lat, ale Jan II Olbracht nie miał nawet 18 lat jak zmarł... Wszedł na tron, wypowiedziałem wojnę małemu państewku, szybka eksterminacja, pokój, zaczynam corować i tu bum regencja, znowu ()
  • Odpowiedz