[Pipeinski]

Zajebiście. Mój ojciec wypił wczoraj dwa piwa przed snem. O 22.30, jak wróciłem do domu, to rodzice już spali. Dzisiaj rano przed pracą obudził mnie telefon od taty.

Miał 0,16 promila i zabrali mu prawko na pół roku... Dobrze, że nie będzie miał z tego jakichś większych problemów. Nawet kursu nie będzie musiał po raz drugi przechodzić, ale jestem dosyć poważnie na niego #!$%@?. Wystarczy, że pieszy wbiegłby my na jezdnię. Nie ważne kogo wina, zrobili by z niego pijaka i poszedłby siedzieć jak jakiś Janusz który #!$%@? pół litra z kolegą a potem wraca do domu samochodem "Bo to przyciesz prosta droga i dwa zakrenty hehe. Jak jestem #!$%@? to bardzij siem skópiam na drodze"

Mieliśmy kiedyś jakiś alkomat z "Przyjaciółki", ale #!$%@? się zepsuł pół roku temu.


#policja #zalesie #alkohol

[Gibky]

@Pipeinski: mów co chcesz, ale nigdy nie uwierzę, że normalny, zdrowy chłop, po wypiciu dwóch piw o ~21 ma 0,16 we krwi jeszcze rano.

[semperfidelis]

Miał 0,16 promila i zabrali mu prawko

@Pipeinski: Od kiedy za 0,16 zabierają prawko, skoro próg trzeźwości to 0,19?

[1Jurko]

@Pipeinski: Wkrótce przestaniesz się cieszyć. Mój teściu miał dokładnie ten sam numer i podobną ilość alkoholu. Każdą sobotę masz gwarantowaną jako kierowca w sklepie, lekarze podobnie. Będziesz też dokładnie zaznajomiony z jego życiem towarzyskim gdyż zaliczysz każde chrzściny, pogrzeb, wesele, imieniny. W dzień w którym odzyska prawko sam zakończysz minimum 2 browcami. Aha. Procedura odzyskiwania prawka jest #!$%@? :)

[hydros]

Od kiedy zabierają prawko za 0,16 promila? Z tego co wiem to konsekwencje są dopiero od 0,2.

[b.....y]

@Pipeinski: a nie można mieć 0.2 we krwi?

[Pipeinski]

@Gibky: No właśnie mnie to strasznie #!$%@?. Ojciec lubi obalić piwko albo 3, a co dziwne tylko raz go widziałem pijanego (po jakimś weselu). Do tego jest ogromny, ma prawie dwa metry i waży ze 115 kg. Sam nie wiem jak to jest możliwe

[turbosowa]

@Pipeinski: a świstak siedzi i zawija w sreberka :xd małpeczka gorzkiej na spacerku z psem jeszcze pewnie była:D

[semperfidelis]

@semperfidelis: Pewnie miał 0,16 mg, czyli 0,32 promila.

[Pipeinski]

@semperfidelis: Kolejna niewiadoma. Też byłem święcie przekonany ze można mieć 0,2, a ten mi dzwoni że miał 0,16 i ma bana na pół roku.

[semperfidelis]

@Pipeinski: Na alkomacie pojawia się 0,16, ale w mg, czyli 0,32 promila.

[Pipeinski]

@turbosowa: Mój ojciec nie pije wódki, tego akurat jestem pewny (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞ Tym bardziej że był przed pracą i jechał samochodem. Możecie myśleć co chcecie, ale nie jest na tyle #!$%@? aby pić bezpośrednio przed wyjazdem. Nie raz nie dwa jak wypił o 15-16 browara do obiadu to do końca dnia nie chciał jeździć, bo się bał że będzie coś miał we krwi.

[Gibky]

@Pipeinski: Ja przy 180 i ~75kg wagi jestem badany niemal codzień rano alkomatem i nigdy nie miałem powyżej zera, chociaż 'entuzjasta piwa' to zdecydowanie zbyt delikatne okreslenie.. Wiec dalej nie wiem jak to możliwe.

[turbosowa]

@Pipeinski: http://www.kazdypromil.pl/alkomat/wyniki?plec=m&waga=82&dzien1=1&godz1=21&ilosc1=1000&procent1=6&dzien2=1&godz2=0&ilosc2=&procent2=&dzien3=1&godz3=0&ilosc3=&procent3=&dzien4=1&godz4=0&ilosc4=&procent4=&dzien5=1&godz5=0&ilosc5=&procent5=

[TOP___BK]

@Pipeinski: 0,16 promila po dwóch piwach , zakładam że co najmniej osiem godzin po spożyciu? obawiam się że trochę ściemnia xDDD

[j.....7]

@Pipeinski: To jest chyba niemożliwe. No niemożliwe. Dwa piwa dla zdrowego chłopa to nawet trzy piwa i na 07:00 trzeźwy, coś musiał przyjąć więcej

[Pipeinski]

@TOP___BK: O 21 wypił ostatnie piwo , wcześniej były jeszcze ze 2 (nowe informacje po rozmowie z mamą).

@turbosowa: Wirtualne alkomaty są #!$%@? warte. Kiedyś po wypiciu wirtualny alkomat mówił ze mogę już jechać, a elektroniczny jeszce mi coś wykrył.

[Gibky]

@Pipeinski: #!$%@? to jest Twoja bajka, albo tata Cię oszukuje, zamykam temat, dobranoc.

[Pipeinski]

@jormungand87: Też myślę, że coś kręci. Jedno piwko to tak z 4 godz. off. Jakby wypił 3 o 21 duszkiem to po 10 godz powinien już być chyba trzeźwy.

[turbosowa]

@Pipeinski: A' propos stracenia prawka po 3 piwerkach. Kiedyś jeszcze w gimbazie był taki Michał co zawsze był przygotowany na lekcje, zawsze miał zadania domowe, dobrze się uczył itp. Pewnego dnia pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem

[dscdscdsc]

@Pipeinski: przecież można mieć 0,2 bez konsekwencji...