Wpis z mikrobloga

Mirki co się #!$%@?ło to ja nawet nie. Mój #rozowypasek wraz z 4 innymi różowymi wynajmują domek. Każda ma swój pokój, są dwie łazienki z kiblami (jedna na dole, druga na piętrze) i jedna kuchnia, więc nikt nikomu raczej nie zawadza. Trzy różowe nie mają bolca, jedna ma, ale widzi się z nim raz na ruski rok bo mieszkają kilkaset kilometrów od siebie U różowego nocuję zazwyczaj 4-5 nocy w miesiącu (co 2 weekend).

I teraz UWAGA:
Wyobrażacie sobie, że któraś z tych głupich #!$%@? doniosła właścicielowi, że ja tam nocuję czy #!$%@? wie co robię, i właściciel ZABRONIŁ mi tam nocować. Odwiedzać mogę, ale spać nie. Nosz #!$%@? mać, ja tam ciągle siedzę w pokoju różowego, a jak gdzieś wychodzę to do kibla, który jest zaraz obok pokoju. Hałasować też nie hałasuję, a one czasami drą mordę na cały dom nie zważając na godzinę, po kuchni się nie krzątam, wody pewnie w 5 pryszniców zużyję mniej niż jedna różowa podczas jednego prysznica. Tak mi ciśnienie skoczyło, że muszę jakoś się odegrać bo nie ujebię. Jakieś pomysły mireczki i mirabelki?

#gorzkiezale #logikarozowychpaskow #rozowepaski i mimo wszystko takie #!$%@? to dla mnie #patologiazewsi
  • 114
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zajelimilogin: to zwykłe chamstwo jest z ich strony. Ja tyle co nocuje u niebieskiego a nikt rabanu nigdy nie podniósł, on u mnie i współlokatorka też nie ma z tym problemu (a mieszkanko mamy małe) to za takie coś ja bym im masło wykieszała z szamponami
  • Odpowiedz
@zajelimilogin: Powiedz różowe mu o tym i je ochraniacze, no chyba że nie jesteś piz, da to sam je #!$%@? i dasz argumenty. Zrób tak, że weź materac i sobie będziesz nocować u różowego a prysznic bierz w domu przed wyjściem a po powrocie też w domu i się nie #!$%@?ą. Co ty robiłeś tym karynom że się uczepiły?
  • Odpowiedz
@zajelimilogin: No wiesz, okazjonalnie przenocować to jedno ale ty tam regularnie kimasz w weekendy. Niby jeśli im nie przeszkadzasz, to mogły by to olać no ale jakby się uprzeć to jednak jest się do czego #!$%@?ć. Jeśli właściciel sobie nie życzy to jednak należałoby to uszanować.
  • Odpowiedz
@zajelimilogin: a to nie. Ale miałam podobną sytuację - jedna ze współlokatorek była jebnięta, manipulowała właścicielem i niezłe akcje odchodziły. Może niech twoja dziewczyna tak zrobi że, pogada z właścicielem i powie, że w zamian za twoje przyjazdy nie będzie jej przez np. święta i że wyjdzie finansowo na duży plus.
  • Odpowiedz