Wpis z mikrobloga

Hej mireczki. Jako, że jakiś czas temu poznałem pewną osobę przez internet, postanowiłem się do niej trochę zbliżyć i ją poznać. Jako, że poznaliśmy się na Steam, to właśnie tam wywiązała się pewna dyskusja. Byłem w lekkim szoku, gdy to usłyszałem od niej.

Ja: Czyli nie muszę się martwić?;)
Ona: Martwić o mnie czy o siebie ?
Ja: Myślę, że jesteś silną, niezależną osobą;)
Ona: :)
Ona: Dzięki
Ona: Nie, nie martw się o mnie, w rzeczywistości powinieneś się cieszyć z mojego powodu :)
Ona: Mam fobię społeczną
Ona: W SL, MMORPG i we wszystkim w internecie odnalazłam swój sposób wyrażania siebie
Ona: Ludzie mówią, że MMORPG niszczy twoje życie społeczne, ja nigdy go nie miałam wcześniej i NIE mam żadnych relacji w RL
Ona: Z WoW zaczęłam udzielać się towarzysko, to było wybawienie dla mn
Ona: mnie
Ja: Rozumiem
Ona: Bez internetu i tego wszystkiego co ze sobą niesie, nie wiem kt kim bym się stała
Ona: Być może alkoholiczką
Ona: jak jeden z moich wujków
Ja: przykro to słyszeć
Ona: Albo s---------o, jak sąsiad, gdy byłam dzieckiem
Ja: ah

Co o tym myślicie? Czy takiej osobie można pomóc, czy może właśnie takie życie, które sobie wybrała jest dla niej panaceum? Chyba nikt się z tym nie rodzi? Może coś w przeszłości spowodowało, że taka się stała? Znam ją już od dłuższego czasu, ale wcześniej jakoś unikała odpowiedzi na różne pytania, zauważyłem, że faktycznie spędza sporo czasu w wirtualnym świecie.

#fobia #przegryw #tfwnogf #psycholog
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na jakieś 98.6% dziewczyna ma problem z tym jak wygląda i jak się przez to czuję, kompleksy, fobie itp

  • Odpowiedz
@Zakopianczyk: ja tam ją rozumiem, bo sama byłam/jestem w podobnej sytuacji.
A teraz trochę z cyklu "nie znam się, ale się wypowiem":
IMO to co przeżywamy, środowisko w którym jesteśmy kształtuje nas i naszą osobowość. Chyba nikt nie rodzi się z fobią społeczną. Chyba każdy potrzebuje jakiegoś kontaktu i zrozumienia od innych ludzi. Widocznie ta dziewczyna nie zaznała tego w realu to poszła tego szukać w internecie i wirtualnym świecie.
  • Odpowiedz
@rumcais: tak, masz rację, przypomniała mi się pewna sytuacja. Pamiętam gdy pokazywała mi stworzoną postać w grze i zapytałem ją, żartem - czy zrobiłaś tą postać na swoje podobieństwo? Ona całkiem poważnie odparła, że gdyby tak wyglądała to nie spędzałaby czasu w wirtualnym świecie.
@Leafina: zapytałem ją kiedyś jak wyobraża sobie życie za ileś tam lat, czy do końca życia wystarczy jej to w jaki sposób żyje i
  • Odpowiedz
@Zakopianczyk: każdy ma inne potrzeby. Jeżeli jest szczęśliwa w ten sposób, to nie widzę problemu i powodu by jej współczuć czy coś.
Mojej rodzinie też ciężko zrozumieć, że wolę siedzieć w domu, że jestem zadowolona jak mogę sobie w coś pograć czy obejrzeć :)
Myślę, że mogła by normalnie się spotykać z przyjaciółmi w realu itd ale by musiała takowych mieć. Ona sama pisze, że nie ma żadnych relacji w
  • Odpowiedz
@Zakopianczyk: Po tym jak pisze, to widac ze to normalna dziewczyna, odsunieta od rowiesnikow swojego otoczenia. Ma zwykle potrzeby emocjonalnego wsparcia, stad zwracanie na siebie uwagi przez wspominanie o alkoholizmie czy samobojstwie. Fakt, ze oba te wspomnienia nie sa zwiazane z rodzicami czy najblizsza rodzina sugeruje, ze w domu nie jest zle a jej problem zapewne lezy w samotnosci od swoich nastoletnich (sugeruje po sposobie pisania) rowiesnikow. Czy takiej osobie
  • Odpowiedz