Wpis z mikrobloga

1. Umów się do lekarz
2. Odczekaj parę tygodniu czasu na wizytę
3. Lekarz przyjmuje do 17:00
4. Zwolnij się wcześniej z pracy i jazda do lekarza
5. Bądź w recepcji o 15:50
6. Lekarza już nie ma bo nie było pacjentów!
7. WTF?!?!
8. Jak nie ma pacjentów to lekarze wychodzą wcześniej
9. Najbliższy wolny termin znów za parę tygodni
10. Przejdź do punktu nr 1

#brakprofitu #sluzbazdrowia #nfz
  • 181
  • Odpowiedz
@M4ks: Wiem tyle, że za te pieniądze, które mi zabierają miałbym najlepszy prywatny pakiet medyczny + wypasione ubezpieczenie. A u nich mam gówniany pakiet medyczny, 6 miesięczne kolejki na zabiegi i niemiłą obsługę.
  • Odpowiedz
@Flypho:

Spoko - ja mogę nie wypisywać recept - mi to by było na rękę :) ale to nie jest wina lekarzy, że te recepty są.
no kuźwa jakie pozwolenia?! - lekarz może dać Ci zalecenie najwyżej - zalecam panu przy pana schorzeniu żeby zrobić coś takiego i takiego - żadnych rozkazów lekarz nie wydaje!!
Lekarz nie decyduje o żadnej metodzie leczenia, zażywanych środkach w takim sensie w jaki Ty to
  • Odpowiedz
@Flypho: "W Polsce na ochronę zdrowia wydajemy nieco ponad 6,5% PKB. Spośród 34 krajów monitorowanych przez OECD, tylko Estonia i Meksyk mają mniejszy udział tych wydatków niż Polska, bo niecałe 6% PKB. W Portugalii jest to prawie 10%, a w Niemczech – 11,3%. Z danych Banku Światowego wynika, że w USA wydatki te wynoszą 17,9%, a w Japonii 10,1%." http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-wydajemy-na-ochrone-zdrowia-i-czy-to-duzo-7230185.html

to też wina lekarzy, że tak mało się wydaje na służbę
  • Odpowiedz
@krowolubka:

NIE MASZ ŻADNEGO OBOWIĄZKU SIĘ NA NIE ZGADZAĆ

Tak, alternatywą jest albo zapłacenie kolejnemu, nie mając pewności, że zrobi to co chcę albo czekanie kolejne 6 miesięcy. Oczywiście, nie mam żadnego obowiązku pod warunkiem, że mam nieograniczony i pieniądze, żeby łazić od jednego do drugiego i ich błagać, żeby któryś się zgodził mi przepisać to co chcę. Proszę cię.

Pójdziesz na prywatną wizytę i powiesz że chcesz sobie zrobić gastroskopię
  • Odpowiedz
@Chet_Sidney: wina lekarza bez wątpliwości zgadzam się. Tylko nie obrażaj wszystkich :) Te pieniądze jakie się płaci nie idą do lekarza jak Ci się wydaje - nie wiem kto i gdzie je kradnie :) popatrz na to i sobie pomyśl na ile Rząd Polski wycenia Twoje zdrowie i ile z tego co płacisz faktycznie trafia do lekarza :) tą grafikę opublikował SZPITAL
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlp1/v/t1.0-9/12507524_1107694239250028_4200030709404324157_n.jpg?oh=284009115909cb08bd4267cdb4a63528&oe=5764E552
  • Odpowiedz
@Flypho:

http://www.endomedica.pl/cennik.php - proszę masz tutaj tych lekarzy - cennik i robisz co tylko chcesz - płacisz wymagasz - tych cenników jest mnóstwo :) oczywiście nie wymagamy takich rzeczy na NFZ - jak pisałem - reguły ustala Fundusz a nie lekarze - idealnie by było jakby było kilka podmiotów publicznych które konkurują z sobą bo teraz mamy monopolistę który robi co chce i #!$%@? mnóstwo kasy

Recepta i chodzenie co miesiąc
  • Odpowiedz
czyli że jak - ktoś mi powie że "panie nie jestem chory" a ja mam mu na słowo wierzyć?


@krowolubka: Tak, to chyba oczywiste.... Dorośli ludzie to są, nie dzieci. D-O-R-O-Ś-L-I. Dorośli. Dorośli ludzie. Halo? Dorośli. Nie dzieci. Dorośli. Lekarze zdają sobie w ogóle z tego sprawę? xD

mówisz że masz 100% pewność że nie masz WZW?! powiedz mi jak takie rzeczy możesz wiedzieć- to chyba żart - tysiącom ludzi wychodzi
  • Odpowiedz
@Flypho: "czyli że jak - ktoś mi powie że "panie nie jestem chory" a ja mam mu na słowo wierzyć?

@krowolubka: Tak, to chyba oczywiste.... Dorośli ludzie to są, nie dzieci. D-O-R-O-Ś-L-I. Dorośli. Dorośli ludzie. Halo? Dorośli. Nie dzieci. Dorośli. Lekarze zdają sobie w ogóle z tego sprawę? xD"

- ale zrozum, że ludzie nie dzielą się na tych którzy powiedzą, że są chorzy i na tych którzy powiedzą że
  • Odpowiedz
@Flypho: Lekarz jest od wykonywania Twoich poleceń - a jak ze zwolnieniami? Idziesz do lekarza i mu mówisz "jestem chory proszę mi wypisać zwolnienie" on Cię oczywiście zbadać nie może - bo ma Ci wierzyć na słowo - no i super.
Prowadzisz firmę? nie? to pomyśl że masz 30 pracowników i każdy może isć do lekarza i wrócić ze zwolnieniem kiedy chce? po jakim czasie firmy splajtują? rok im dajesz?
  • Odpowiedz
@krowolubka:

no nie w Twoim idealnym świecie WIESZ co masz robić - lekarz jest od spełniania Twoich poleceń a nie decydowania za Ciebie

W moim idealnym świecie do lekarza idę wtedy, kiedy potrzebuję jego porady, a nie pozwolenia na leczenie, recepty czy skierowania.
Nie wiem = idę do lekarza. Wiem = robię sobie sam na własną odpowiedzialność. Proste? Proste. Wystarczy trochę dobrej woli. Jak wygląda dzisiaj? Wiem jak się leczyć, ale
  • Odpowiedz
@Flypho:

W moim idealnym świecie do lekarza idę wtedy, kiedy potrzebuję jego porady, a nie pozwolenia na leczenie, recepty czy skierowania.
Jeszcze raz - on nie udziela pozwolenia na leczenie - on Ci je proponuje - możesz się nie zgodzić, możesz zmusić go do konsultacji z innym lekarzem, możesz iść do innego miejsca - możesz iść do prywatnego - cennik wisi na ścianie. Płacisz wymagasz. Napisałeś, że chodzisz do prywatnych i,
  • Odpowiedz
@krowolubka:

Jak pójdziesz i powiesz "chcę sobie wyciąć nerkę wiem że ona jest przyczyną moich chorób, badań nie robiłem ale wiem" to lekarz ma prawo odmówić - tak samo jak w przypadku aborcji :) nie musimy robić czegoś co nie jest zgodne z naszym sumieniem - obowiązek pomóc mamy tylko w przypadku zagrożenia życie - Ty nie jesteś umierający, chcesz zrobić jakąś głupotę w ocenie lekarza i on ma prawo Ci
  • Odpowiedz