Wpis z mikrobloga

O spotkaniu w uberze słów kilka.
Zachęcony wizją dobrych zarobków i elastycznych godzin pracy zarejestrowałem się wczoraj na stronie ubera i dziś o godzinie miałem spotkanie informacyjne. Pominę tu działanie samej aplikacji, bo zainteresowane osoby, pewnie wiedzą jak ona działa.

Jakie warunki trzeba spełnić, żeby zostać kierowcą ubera:
- mieć skończone 21 lat i prawo jazdy co najmniej od roku
- posiadać dostęp do samochody wyprodukowanego po 2006r min 4 drzwiowy i 50os (w usłudze ubernite- mogą jeździć starsze samochody ale mają niższe stawki i mogą jeździć tylko w pt i sob)
- posiadać działalność gospodarczą
W momencie kiedy zdecydujesz się na podjęcie współpracy trzeba im przesłać skany: prawa jazdy, ubezpieczenia fury, dowodu rejestracyjnego, zaświadczenie o niekaralności i wyciąg z punktów karnych.

Ile można zarobić?
Za trzaśnięcie drzwiami 7zł, 0,3zł za minutę kursu plus 0,7zł za kilometr. Uber pobiera prowizję w wysokości 25% od każdego przejazdu.
W momentach kiedy liczba pasażerów chętnych na przejazd jest dużo większa niż liczba kierowców uber uruchamia algorytm, dzięki któremu kursy są droższe x-razy zależy to od pogody, liczby pasażerów, wydarzeń na mieście, korków. Jest to zmienna i nie wiadomo kiedy i gdzie spodziewać się takiego mnożnika.

Gdzie jest haczyk
Kierowca podpisuje z uberem umowę o współpracy i pobiera prowizję w wysokości 25% za korzystanie z aplikacji. Jako, że wymagana jest DG, trzeba opłacić ZUS, VAT 8% na usługi transportowe oraz podatek dochodowy.
Jeżeli w trakcie kursu z pasażerem zatrzyma nas Inspekcja Transportu Drogowego możemy mieć problem. Pani z uber, zapewniała, że kierowcy pomoże wtedy prawnik z ubera, ale takiego zapisu nie chciała umieścić w umowie z kierowcą.

Na deser moje teoretyczne wyliczenia odnośnie opłacalności tego biznesu






@adiqoo @ChineseMobilePhones @VeryApe @kielonek @Asparte @passtartowy @robertx @Glos_Stolicy

#uber #pracbaza #warszawa
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lechoslaw: nie wiem czy byłeś na spotkaniu dla kierowców czy byłeś na spotkaniu z firmą podatkową współpracującą z uberem. Dzisiaj było takie spotkanie w trójmieście, tydzień temu też było ale z inną firmą. Wyjaśnili tam mniej więcej jak wygląda sprawa księgowania. Można im powierzyć całą księgowość (z tego co usłyszałem na spotkaniu wiedzą jak to ugryźć), cena za usługę też nie jest taka zła. Mówili również że nie trzeba posiadać
  • Odpowiedz
@majFriend @lechoslaw Licencja na przewóz okazjonalny tak naprawdę nie do końca ma zastosowanie do Ubera. Przed przejazdem trzeba uiścić opłatę i podpisać umowę. Może wypowie się ktoś bardziej zorientowany. Dla mnie to traci sens, tym bardziej że miała to być praca dorywcza ;)
  • Odpowiedz
@vaffanculo: jako dorywcza nie opłaca się jeżeli nie prowadzisz działalności, zus, dochodowy, vat23% od prowizji ubera, paliwo, ksiegowa itp to za dużo jak na pracę jedynie dorywczą.
@lechoslaw: wyśle ci zaraz w prywatnej wiadomości co mi napisali.
  • Odpowiedz
@lechoslaw: Nie zapominaj o premii jaką można dostać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

!Ustawa o transporcie drogowym
!ZAŁĄCZNIK Nr 3
! Lp.: 1.1.
!Wyszczególnienie naruszeń: Wykonywanie transportu drogowego bez wymaganego zezwolenia na wykonywanie zawodu
  • Odpowiedz
@lechoslaw: Dzięki za zawołanie. Popraw:

- posiadać dostęp do samochody wyprodukowanego przed 2006r min 4 drzwiowy i 50os (w usłudze ubernite- mogą jeździć starsze samochody ale mają niższe stawki i mogą jeździć tylko w pt i sob)

bo coś czuję, że chodziło Ci o samochód wyprodukowany PO 2006 ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@robertx: I raczej nie samochód, który pomieści 50 osób. ( ͡°
  • Odpowiedz
@vaffanculo: mam komentarz w sprawie nawigacji, więc bardziej chodzi o znajomość miasta, mieszkam od urodzenia w krk ale nie znam każdej uliczki :D i nie jestem taxidriver bo nie mam licencji.
ps. już 2 godziniy bez zlecenia
  • Odpowiedz
@galarulez: czasem są godziny że nic nie dostaniesz przez ilość kierowców jaka teraz jeździ, miejsce w którym stoisz, ilość klientów. Jak nic nie ma to przestaw się w inne miejsce i poczekaj. Wcześniej dużo osób wracało z pracy, teraz siedzą w domu, niektórzy dopiero zbierają się na imprezę albo jakieś wyjście z domu/akademika i znowu powinno coś ruszyć.
  • Odpowiedz
25 kursów 7km przez 20 dni w miesiącu daje nam 3500km, przy średnim spalaniu 7l/100km i cenie 4zł/l daje nam 980zł za paliwo


@lechoslaw: Od paliwa odliczasz vat i dochodowy, nie mówiąc o reszcie kosztów. Zus też prawie cały wchodzi w koszta. Naprawy samochodu również. Do tego komórka, wizytówki, strona internetowa, choinka o zapachu kokosowym do malucha..
  • Odpowiedz