[S.....e]

1) Bądź mno.
2) Praca w sklepie z oświetleniem.
3) Trzech klientów kupuje okrągłe oprawy do żarówek na sufit.
4) Pomyl pudełka i wyślij klientom kwadratowe ( w tej samej cenie)
5) Inba od szefów jak 150, hurr-durr Saute kryjesz koszty kurierów.
6) Dzwoń do klientów żeby nie odbierali przesyłek.
7) Odebrali.
8) "Panie Saute, te kwadraty w sumie ładniejsze niż okrągłe, super że tak wyszło"
9) Hajs uratowany, humor poprawiony.
16) Lech Poznań
#pracbaza#truestory #coolstory #takbylo #sautepoleca

[srogi_wacek]

@Saute: Lech Poznań jest szósty znawco.

[Sverc]

@Saute: to dlatego masz taki oczojebny avatar ;)

[e.....r]

@Saute: A jaka reakcja szefów, że jednak klient zaaprobował? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[maciekawski]

@Saute: A jaka reakcja szefów, że jednak klient zaaprobował? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@emcter: "mówiłem od razu żeby tak zrobić, a ty kazałeś kurierów nie odbierać"

[balb]

@Saute: Taka sytuacja się nie zdarza w tej branży często. A nawet bardzo rzadko.

Gratulacje klientów.

[le1t00]

@Saute: i co szefowie na to?

[s.....o]

@srogi_wacek: ale dupsko zabolało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[S.....e]

@le1t00:
@balb:
@maciekawski:
@emcter:

Szefowie stwierdzili, że mam niesiemskiego farta, ale i tak nie są do końca zadowoleni bo jednak dalej znów nie mamy

[srogi_wacek]

@sopelinho: pomarańczowi giganci, wow!

[balb]

@Saute: przy takiej marży jaka na tym jest w necie (konkurencja here) to im sie nie dziwie ;)

[pyrazlasu]

@Saute: ale z Ciebie śmieszek poza kontrolo (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[C.....a]

@sopelinho: to jest seba co tyra 7/7 i liczy na socjal 500zł, nie masz sie czym przejmowac xD słaby troll probujący sie dowartosciowac

[cerastes]

@srogi_wacek: jak dla mnie to może być 26

[s.....k]

@Saute: w tym momencie powinieneś rzucić tę robotę, bo właśnie zostałeś kreatorem stylu w kogoś domu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk

[D.....y]

@system_shock: Różnica między ,,kogoś" a ,,czyimś" jest chyba oczywista.

[r.....4]

@Sverc: pewnie na dziennym siedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[S.....e]

@kravjec: Nie no, ogółem jestem na "chronionym", bo jeszcze jestem na stażu w firmie i nie mogę odpowiadać za ew. "szkody", ale umówilismy się, żebym się czuł jak 100% pracownik, że od początku tego roku odpowiadam za szkody z własnej kieszeni. W sumie wolę takie rozwiązanie, bo mniej przez to błędów popełniam bo się "pilnuję" przy paczkach, bo ewentualne straty idą z moich pieniędzy. :)

Są fair w stosunku do