Wpis z mikrobloga

@al_b: bo:
1. bank - /sprzedawca usługi - lichwiarz/ nie chciał dać w PLN, gdyż w pln nie spełniałeś wymagań - dziwne, że w pln nie było problemu/. To bank ich #!$%@?ł licząc na dużżżżże zyski.
2. nie każdy potrafi rozumnie ująć 30 lat spłaty kredytu / ratingi, wahania nastroju jude i rusy/ itp.
3. pranie mózgu przez sprzedawcę usługi.
4. w 2004 roku wiozłem kredyt w PLN - spłaciłem po
A czym się różni ta sytuacja od tego, jakbym na giełdzie kupił udziały jakiejś firmy a później akcje zaczęłyby spadać? Więc mam prawo oczekiwać pomocy od państwa? Zostałem oszukany w tej sytuacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale pamiętajcie, że nie wszyscy frankowicze są takimi idiotami, że nie czytali umów lub nieodpowiednio rozłożyli raty, bo tak nie jest (sam znam dwa przypadki, gdzie nie ma problemu ze spłatą). Podejrzewam, że spora część żadnej pomocy nie oczekuje.

Poza tym protestujący to faktycznie idioci. Pretensje do banków, że waluta zmienia kurs - może niech jeszcze pójdą pod ambasadę Konfederacji Szwajcarskiej z transparentami, bo państwo to ośmieliło się uwolnić kurs franka.
@al_b: może bądzmy ludźmi i wspomagajmy bliźnich w potrzebie a nie #!$%@? im jak i z której strony możemy byleby nie mieli lepiej od nas bo czemu ja mam mieć gorzej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@thlk: Czyli głównie w największych miastach + bogate zagłębie miedziowe. Nie jest to jakieś zaskoczenie, ale dzięki za mapkę.

bank - /sprzedawca usługi - lichwiarz/ nie chciał dać w PLN, gdyż w pln nie spełniałeś wymagań - dziwne, że w pln nie było problemu


@ArekVP: Trudno się domyślić, co było powodem? No powodem było to, że raty we franku były niższe, więc to chyba oczywiste, że każdy miał większą zdolność
@thlk: mapka ma pewien błąd, bo powinna wskazywać procent frankowiczów wśród kredytobiorców. Może na wschodzie ludzie po prostu nie biorą tyle kredytów i stąd różnica?

To jest takie udawadnianiae czegoś na siłę i dopasowanie danych do swoich założeń. :)

@al_b: Mnie zastanawia coś innego. Czy osoby które mają kredyt w programie "Rodzina na swoim", również będą chciały zrobić #cebuladeals - niebawem skończy się program dla pierwszych rodzin, zacznie rosnąć WIBOR, raty miesięczne nagle wzrosną o kilkaset złotych. Skala - większa jak frankowiczów. ;)
Dlaczego ok. 700k frankowiczów którzy nie przewidzieli możliwości zwiększenia kursu franka wychodzi na ulice i domaga się pomocy od państwa?


@al_b: Bo w demokratycznych wyborach, został wybrany Prezydent, jak i partia, która im to obiecała? Tak samo jak wszyscy się domagają 500zł na dziecko, mimo, że moim zdaniem jest to durny, populistyczny pomysł.
Już za późno na zastanawianie się, czy im ta pomoc się należy. Większość Polaków w wyborach wybrała populistyczny
@ostatni_i_sprawiedliwy: "w złotówkach na wariant płacenia we frankach. " no to Zdzisiu zmienią, w czym problem? Wtedy kupi od konkurujących ze sobą kantorów a nie od banku.

"jak mogą przekonać/zmusić banki do uwzględnienia ujemnej stopy procentowej Franka? " to mnie się pytasz? Co mnie to obchodzi, nie mam kredytu we frankach.
@ostatni_i_sprawiedliwy: wróć do podstawówki i naucz się czytać ze zrozumieniem.
Odniosłem się do tego:

". Chcą również, żeby banki nie mogły wymyślać sobie same kursu, po którym spłaca się kredyt. Normalny kurs Franka to 3,95PLN a spłacający musza spłacać po kursie 4,10PLN. "

Kumasz czy tłumaczyć dalej?

" przekonać/zmusić banki do uwzględnienia ujemnej stopy procentowej "
Trzeba było czytać umowy.

Poza tym google nie gryzie
http://www.pb.pl/4016641,16738,uokik-21-bankow-zdecydowalo-sie-uwzgledniac-ujemny-libor-dla-franka
Banki ich oszukały z kilku powodów, m.in:
- miały zapisy, że nie można spłacać zadłużenia we frankach, tylko wyłącznie spłacać w złotówkach, a bank sam robił przewalutowanie i zarabiał na kursie
- nie można było przewalutować kredytu na złotówki, zanim kurs franka zaczął osiągać stan krytyczny

Baki namawiały na kredyty, nie informując klienta i nie zabezpieczając go w żaden sposób. Ci co się nabrali na magiczne słowa bankierów, zachwalające te kredyty (pomijając
@al_b: Chodzi o to że banki dawały kredyt we frankach tylko na papierze, a tak na prawdę nigdy tych franków nigdzie nie było ani w banku ani w rękach klienta i ten cały precedens był nielegalny, już wtedy powinni zabronić takich kredytów jednak stało się i się nie odstanie. Każdy kto wziął trochę popłynął chociaż wydaje mi się że i tak wyszedł porównywalnie do tych co wzięli w zł . Nie
@al_b: widzisz, kiedy moi rodzice brali kredyt na mieszkanie to była opcja taka, albo wykupią mieszkanie, albo mieszkanie zostanie sprzedane komuś tam a my przeniesieni(pomimo regularnie płaconego czynszu)... żaden bank nie chciał dać w złotówkach 100k, za to bez problemu moim rodzicom proponowano równowartość 150k zł ale we frankach... może to o to chodzi?
Problem jest ciut inny, o którym niewiele się mówi. W okolicach lat 2005-2006 chcąc wziąć kredyt np. na kupno mieszkania, wzięcie kredytu we frankach wymagało od pożyczającego dużo mniejszej zdolności kredytowej niż przy kredycie w PLN. Z najbliższej rodziny mam przykład, gdzie bank wprost powiedział: udzielimy wam kredytu we frankach, ale o kredycie w złotówkach możecie zapomnieć. Dużo osób po prostu nie miało wyboru.
@byferdo: nie wiem, ja trochę za bardzo gówniarz jestem bo w tym okresie kredyty na mieszkania w ogóle mnie nie interesowały, ale jak słyszałem jak się starsi znajomi jarają to się za głowę łapałem, a każde moje wątpliwości w temacie ryzyka były kwitowane:
- Siadaj młody, gówno się znasz na życiu to się nie odzywaj.

A teraz dzielą się na tych, co w ogóle nic nie mówią przy mnie o tym
@iskra-piotr: Po tym atykule wnioskować można, że dopiero w 2010 roku KNF zaczął dostrzegać problem i ograniczać udzielanie kredytów walutowych przez banki. Wcześniej banki masowo wciskały ludziom te kredyty, nawet bez wkładu własnego i zbudowały na tym całkiem spory kapitał.
Każdy chciał mieć wtedy swoje własne cztery kąty (akcja budowy 3 milionów mieszkań wg. Kaczyńskiego), zwłaszcza młode małżeństwa. Mając do wyboru tylko jedną opcję, ludzie masowo wchodzili w te nieszczęsne kredyty.
@al_b: 20% bylo dla nich maksymalnym ryzykiem, jak ich zapewniano. Ale widzisz, to nie jest problem tylko w polsce. Te kredyty byly sprzedawane w kazdym kraju w ktorym kosument nie jest zadnym prawem chroniony. Sprzedano ogromna pule tej lichwy i dziwnym krokiem uwolniono kurs. Franek poszybowal na sto% a nie 20. Dopiero teraz rzad zaczyna obejmowac prawem poszkodowanych, to jest cena za to ze w ogole ktos kiedys dopuscil do dzialania
" przekonać/zmusić banki do uwzględnienia ujemnej stopy procentowej "

Trzeba było czytać umowy.


@tomaszk-poz: czytać umowy, powiadasz?
No to masz, bankowa szczekaczko:
http://biznes.pl/magazyny/finanse/mbank-uokik-nalozyl-na-mbank-6-59-mln-zl-kary/f4ld49

W niektórych przypadkach ujemny LIBOR doprowadził do spadku oprocentowania kredytu poniżej zera. Z sygnałów, które docierały do Urzędu wynikało, że nie wszystkie banki uwzględniały ujemne oprocentowanie,choć w umowach kredytowych sposób ustalania oprocentowania określony został jako suma stawki bazowej LIBOR i marży kredytu.


Dam ci jeszcze raz:

UOKiK
@ostatni_i_sprawiedliwy: Debilu i ćwoku, czego nie rozumiesz ?
"wynikało, że nie wszystkie banki uwzględniały ujemne oprocentowanie"

Po to jest urząd, aby te sprawy prostować.

To tak, jakby powiedzieć, ze pracownik ma przychodzić punktualnie, a sie spoznia.

Nigdy sie nie spozniles do pracy

Debilu i ćwoku, czego nie rozumiesz ?

@tomaszk-poz: nie musisz nam opisywać, jak się do ciebie twoi rodzice zwracali

"wynikało, że nie wszystkie banki uwzględniały ujemne oprocentowanie"

Po to jest urząd, aby te sprawy prostować.

@tomaszk-poz: O! Nagle zauważyłeś urząd! Przedtem twierdziłeś, ze banki są/były ok, tylko głupi frankowicze umów nie czytali. Zacytuję twój bełkot:

"Trzeba było czytać umowy"

Po to jest urząd, aby te sprawy prostować.

@
@ostatni_i_sprawiedliwy:

"nie musisz nam opisywać, jak się do ciebie twoi rodzice zwracali" znasz z autopsji? Bo ja nie.

" O! Nagle zauważyłeś urząd! Przedtem twierdziłeś, ze banki są/były ok,"
gdzie tak twierdziłem? Jest umowa, jak ty nie przestrzegasz, bank idzie do sądu, jak bank nie przestrzega, ty idziesz do sadu. Tyle.
Ludzie tez nie sa ok, bo sa pozadluzani, uciekają przed komornikiem.

"Rychło w czas! wzięli się za banki po roku.