Wpis z mikrobloga

@mamarysh:
Ale są subtelniejsze niuanse, już nie tak oczywiste.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na przykład bezpodstawna wiara w wytwory współczesnej chemii, wręcz uzależnienie od nich, zaszczepione we wczesnym dzieciństwie, wraz z uzależnieniem od pediatrów, dietetyków, trenerów, szefów w pracy i badań naukowych.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Gavroche, co sądzisz o Abadjievie? I ogólnie o bułgarskiej szkole ciężarów?

Tak BTW:
Można mówić k--s, ale k--s to nie wszystko. Był taki okres, że Bułgaria była bardzo biednym krajem i nie było nic w sklepach jak w Polsce PRL. Podobno wtedy większość kalorii ich sztangistów pochodziła z białego chleba. W ciągu dnia mieli tylko jeden kawałeczek mięska kilka centymetrów... Jedno jajko tygodniowo... Bo nie było nic więcej. A mimo tego
  • Odpowiedz
EDIT: Boevski w swojej książce wydanej już po wyjściu z więzienia ( ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i lata po zakończeniu kariery podobno napisał, że Abadijev to idiota i nie powinno się mówić, że Bułgaria osiągała sukcesy dzięki niemu, ale pomimo niego...
  • Odpowiedz
@Budka_dla_ptakow:
Przede wszystkim tzw. trening bułgarski to majstersztyk, co zresztą sam potwierdzasz.
Po pierwsze 3x3@90% wpływa pobudzająco na ciało i umysł, po drugie każdy kolejny trening tego samego dnia, daje coraz mniejsze zmęczenie włókien mięśniowych i płytki ruchowej oraz mniejszy wyrzut kortyzolu, po trzecie przy siłowni zwykle mieli świetlice z kanapami i telewizorem, gdzie mogli się napić kawy lub zdrzemnąć.

Jeśli chodzi o dietę, to trudno w to uwierzyć, ale ja też
  • Odpowiedz
@Gavroche: Dziękuję.

Zacząłeś w wieku ~ 13 lat? Zazdro. Ja podnoszenie ciężarów dopiero na serio w wieku 18 lat, buty dostałem na urodziny. Więc najlepszy okres do rozwoju mam za sobą ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Budka_dla_ptakow:
Tak, trener od gimnastyki, którą trenowałem od 9 roku życia (koń z łękami) zaprosił trenera PC na pogaduchy i ten mnie zapytał, czy nie przyjdę do niego na próbny trening, bo spodobał mu się głęboki siad, którym wykończyłem zeskok.
To było kilka miesięcy przed moimi 13 urodzinami, te parę tygodni biłem się z myślami i gadałem z Ojcem o zmianie dyscypliny.
Ale, sam rozumiesz, piękno i kunszt rwania sztangi zwyciężyło.( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz