Wpis z mikrobloga

@Turqi: Spotkałem się kiedyś z taką jedną i wiadomo, że z byle jaka to nie ma u mnie szans i musi przejść najpierw odpowiedni test. Więc fajnie, gadka szmatka, jakieś 30 minut śmiechu i rozmowy, ale jak chcemy iść dalej, to normy ISO muszą być spełnione. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na serwetce rozpisałem kilka zadań na całki nieoznaczone i jej podsuwam pod nos, a ona się pyta
  • Odpowiedz
Dwie ostatnie które pamiętam :
1. Przyszła na pierwszą randkę z 13 letnią siostrą, ponoć nie miała co z nią zrobić
2. Inna Panna zaprosiła mnie do siebie na herbatke, wpadam do salonu a tam ojciec, matka i brat :D
  • Odpowiedz
Chciałbym tylko oświadczyć wszystkim zapraszającym dziewczyny do kina, że o ile nie są pewni, że wybrali film, na który bardzo chciałaby pójść lub że jest ona fascynatką kinematografii to...

Robicie to źle. Nie jestem może żadnym figo fago, ale na logikę - jak siedzenie w ciszy +- obok siebie przez dwie godziny w ciemnym pomieszczeniu bez żadnej interakcji może pomóc wam się poznać? Jeśli potrzebujecie filmu jako punkt startowy rozmowy, byleby o
  • Odpowiedz
@Turqi: miałem wtedy 12-13 lat i po "randce" miał nastąpić pierwszy pocałunek ( ͡° ͜ʖ ͡°) gdy zbliżaliśmy się do siebie ona zamknęła oczy, a ja poślizgnąłem się na psiej kupie chwyciłem się jej żeby nie przewrócić się i czar prysł :((( mój pierwszy pocałunek miałem dopiero parę lat później ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz