Wpis z mikrobloga

@Chaczins: To chyba taki trochę syndrom zakazanego owocu. Jak masz do niego dostęp i możesz go mieć to już Ci się nie chce. Ja mam tak w tygodniu jak jest mało czasu na granie. Wieczorem godzinka to maks i chętnie pograłoby się dłużej ale trzeba rano wstać. A jak przyjdzie weekend i można by poświecić więcej czasu na granie to zwyczajnie mi się nie chce.
  • Odpowiedz