Mirki jestem ze swoim różowym już 3 lata, mam zamiar się oświadczać. Znalazłem nawet jakiś fajny pierścionek, już chciałem go zamawiać ale dzień później mój #rozowypasek podczas zakupów po centrum handlowym pokazał mi w jednym ze sklepów jakie pierścionki są fajne. Problem w tym, że kosztują one po 15-20 tyś złotych. Z jednej strony stać mnie na taki wydatek i różowy o tym wie z drugiej strony uważam, że wydawanie takich ogromnych pieniędzy na kawałek metalu z kamieniem to gruba przesada. Pytanie teraz czy jak zamówię ten za 3000 zł, który mi się podobał nie wyjdę na jakiegoś snoba, który oświadczył się na odwal się? #logikarozowychpaskow
@trustME: Ani mitycznym programistą anie Greyem. Otwarłem biznes i pykło. Warto też dodać, że sama dziewczyna pochodzi również z bogatego domu i pieniędzy jej nie brakuje, więc nie ma tutaj typowego "leci na hajs"/
@InsaneMaiden: Czy pazerna? Sama sobie kupuje, buty, torebki czy płaszcze za swoje i daje za nie kilka tysięcy złotych. Nie dokładam do tego ani grosza, więc nie jest to raczej próba wyciągania ze mnie pieniędzy a po prostu przyzwyczajenie do pewnego poziomu życia.
@dolarianek: Człowiek, daj spokój! Jeśli dziewczyna oczekuje, że na pierścionek zaręczynowy wydasz tyle pieniędzy, to zastanów się: chodzi jej o zaręczyny, czy tylko o tę kasę? Nawet 3000 to i tak sporo. Przecież chodzi o symbol, nie o przedmiot. Owszem, estetyka i gust też się liczy, ale nie wymaga to takich kwot - każdy taki drogi pierścień ma jakiś tańszy odpowiednik.
@dolarianek: Są dwie opcje. Albo jesteś mitycznym programistą za 15k, albo nazywasz się Christian Grey
@dolarianek: a jak OTWARŁEŚ... to wiadomo...
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
nice try ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nawet 3000 to i tak sporo. Przecież chodzi o symbol, nie o przedmiot. Owszem, estetyka i gust też się liczy, ale nie wymaga to takich kwot - każdy taki drogi pierścień ma jakiś tańszy odpowiednik.