Wpis z mikrobloga

aaaaaa( ͡° ʖ̯ ͡°)
jest znalezisko "Słynny reżyser szkaluje polską flagę" i chodzi o Krystiana Lupę. I ja rozumiem, że skoro szkalujo flagę to od razu wykopki krzyczą hurr durr, giń ty antypatrioto, ale żeby się zaraz chełpić:

"słynny? nic o nim nie słyszałem"
"hehe, taki słynny, że sie musiałem wyguglować kto to"
"Czy tylko ja musiałem wyguglować z jakich dzieł jest słynny? Dalej kojarzę go zupełnie z niczego.
EDIT: Lupa, który kilka lat demu zadeklarował się jako gej
Aha, dobra już wiem czemu powinienem wiedzieć że jest znany."

Rozumiem, że ktoś kto w ogóle nie interesuje się teatrem może go nie znać, ale po się tym chełpić?Tak, to jest jeden z NAJSŁYNNIEJSZYCH polskich reżyserów teatralnych na świecie, poważnie. I nie jest "słynny" bo jest gejem, tylko bo tworzył rewolucyjne spektakle. Mogą się one nie podobać, ale są na pewno na wysokim poziomie.

Nie wiem też dlaczego bardzo dużo dobrych reżyserów jest gejami, no ale tak jest, poważnie. Ostatnio poszłam na przypadkowy spetakl(w sensie nie wiedziałam kto gra, co robił, nie widziałam żadnych zdjęć - znałam tylko tytuł) i kiedy wyszłam naprawdę zachwycona i sprawdziłam reżysera, to przypadkiem też okazał się gejem. Nie mówię, że każdy homo to świetny reżyser, ale jednak coś w tym jest.

Nawet mi się nie chciało tam nic pisać na głównej.
Chciałam się tylko trochę pożalić, że ludzie tak bardzo lubią się chwalić swoją nieznajomością tematu, że to aż przykre.
I zrobiło mi się przykro tak jakoś i w ogóle i łaa( ͡° ʖ̯ ͡°)

#gorzkiezale #teatr
  • 5
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: W sumie to nie jestem pewien co do tych reżyserów-gejów. Poza Lupą to kojarzę tylko dwóch, ale obaj to kolesie, którzy dopiero zaczynają wystawiać swoje spektakle. Słynni geje z tego środowiska to jeszcze Maciej Nowak, ale to raczej krytyk, a ostatnimi czasy dyrektor, no i Jacek Poniedziałek, ale jego uznaję za aktora, bo wyreżyserował chyba tylko jeden spektakl.
@seicel: Zawodziński, Wiśniewski, Warlikowski, Kuba Kowalski, Maciej Nowak - to są przykłady jakie mi przyszły z głowy, bez używania google. A co do tego, że zrobiła się z tego sztuka zbyt elitarna - no ciężko wymagać od kogoś niezwiązanego z teatrem, żeby wysiedział na 7-godzinnym faktory czy 4godzinnej wycince, niestety( ͡° ʖ̯ ͡°)
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie: O Nowaku wspomniałem, a reszta nawet nie wiedziałem, że są homo. W sumie w ogóle mnie to nie interesuje, bo nie wpływa na odbiór spektaklu.
Co do odbioru przez widza z ulicy. Przecież nie robią tylko tak długich spektakli. Poza tym raczej chodzi o formę, mało jest tak genialnych, a równocześnie tak prostych spektakli jak "Rodzeństwo", albo "Koncert życzeń", one są faktycznie do obejrzenia przez każdego i każdy z tego