Wpis z mikrobloga

@JakTola: czyli musi już sporo łyknać aby zakręciło się w głowie. A wolny czas można spędzać inaczej. Jeśli tylko tak się da, to niedługo nawet zajęty czas może tak spędzać. Chyba, że jest bardzo ogarniętym człowiekiem i zna swoje słabości bardzo dokładnie. Ale alkohol to ciężki przeciwnik( ͡° ͜ʖ ͡°)
@JakTola: słyszałem kiedyś historię od babki z telefonu zaufania że facet zadzwonił i mówi, że czasem lubi sobie wypić. ale tylko do meczu. mecze ogląda codziennie. po kilka. a głupia żona się denerwuje że to alkoholizm. no to mu babka powiedziała żeby przez tydzień oglądał mecze bez piwa. po tygodniu dzwoni i mówi że po paru dniach zaczął pić znowu bo przecież wiadomo, że nie jest alkoholikiem.

picie codziennie po trochu
czyli musi już sporo łyknać aby zakręciło się w głowie.


@Czarna_Kotka: To nie zawsze tak jest. Mój ojciec jest alkoholikiem i już po 2 piwkach jest "fajny" ( ͡º ͜ʖ͡º)

A też się zaczynało od 2-3 piwek dziennie, jak pamiętam jeszcze z dzieciństwa - "po pracy sobie wypić można", ba - nawet dawał mi do spróbowania pianki z piwa.

Teraz się chowa z piciem po piwnicy