[mlglegitnoscopez]

Miraski mam #pytanie do ludzi spod tagu #sysadmin, #linux i może trochę #pytaniedoeksperta - Zakładając, że chciałbym od razu po maturce porozglądać się za robotą dla junior sysadminów (w UK to się chyba nazywa właśnie junior system administrator for graduates czy coś takiego), czy jest coś na co powinienem szczególnie zwrócić uwagę? Do tej pory ruszyłem wirtualizację (póki co jakieś headlessowe serwery na virtualboxie ale w planach mam jeszcze proxmox i esxi + jakaś kontrola stacka chociaż co to jest wiem tylko w teorii), trochę sysadminkę (póki co walczyłem z iptables i selinuxem ale to co robiłem wydaje mi się nawet nie na poziomie początkującego xD), postawiłem na tej wirtualce lamp i w sumie skończyły mi się pomysły. Czego mogą wymagać od takiego junior admina (poza umiejętnością parzenia kawy oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡°))? Myślałem jeszcze nad jakimś serwerem DNS/DHCP + zabawa w dockerze ale na wcześniejsze punkty prawdopodobnie zejdzie mi trochę więc to jest raczej odległa przyszłość xD Chciałem przysiąść do http://www.tldp.org/LDP/sag/html/index.html jako bazy dla moich działań.

[fervi]

@mlglegitnoscopez: PXE, DHCP, FTP, SSH, Samba, Firewall, DNS, Zabezpieczenia. To są podstawy, dalej dość małe, ale jednak. No i oczywiście robisz to na RHEL / CentOS / Debianie, a nie Ubuntu?

[Paczek_w_masle]

@mlglegitnoscopez:
1. Linux - znasz dobrze konsolę? Skrypty Perlowe, bashowe i cron. Ogólnie automatyzacja.
2. Poznaj Active Directory. Bardzo szeroko używane - warto znać jako admin.
3. Spróbuj użyć czegoś oprócz VB. Może KVM?
4. Zarządzanie kontami użytkowników - różne konfiguracje uprawnień dla użytkowników dla grup.
5. Postaw jakąś bazę danych. Zrób Dumpa, przywróć bazę z

[mlglegitnoscopez]

Hosta mam na Debianie, wszystko co do tej pory robiłem było na wirtualce z wrzuconym CentOS'em. Mierzyłbym w jakieś entry certyfikaty od red hata chociaż na to musiałbym uciułać trochę pieniędzy :)

[mlglegitnoscopez]

@Paczek_w_masle: Słyszałem o porównaniu pracy sysadmina do małżeństwa - dopóki wszystko jest okej to nikt cię nie docenia, jak coś się s-------i to wszystko jest na ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Perl czy Python na początek do skryptów? KVM używałem ale do virtualboxa przekonało mnie wykorzystanie sprzętowej akceleracji czy coś takiego xD Ale teraz w sumie to nie ma znaczenia bo mierzę w nieużywanie X'ów na

[mlglegitnoscopez]

@JakisTakiNick: Proxmox wspiera kontenery i pełną wirtualizację, eSXi pełną, z wsparciem hardware'u (czyli nie zapewnia pełnej hermetyczności?) + parawirtualizację. (info biorę stąd: http://virtualization.softwareinsider.com/compare/4-37/VMware-vSphere-ESXi-Hypervisor-vs-Proxmox-VE),

[mlglegitnoscopez]

@JakisTakiNick: Tak z ciekawości - zaczynałeś od entry levelu (tzn. pana przynieś, wynieś, pozamiataj) czy już jako mniej więcej "samodzielna" jednostka? Od kiedy jesteś w branży i jak wyglądały Twoje początki?

[Paczek_w_masle]

@mlglegitnoscopez: Spróbuj Oracle XE jeszcze. I pracuj jak człowiek: używaj ZSH + OhMyZsh. I naucz się wychodzić z vima. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mlglegitnoscopez]

@Paczek_w_masle: Od pewnego czasu używam tylko Vim'a, ZSH to pierwsza rzecz którą wrzucam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mlglegitnoscopez]

@JakisTakiNick: ZSH dodaje po prostu komfort użytkowania imo. Fajna interakcja przy uzupełnianiu tzn. możesz dać załóżmy cd /ho/ja/pic po czym kliknąć tab i uzupełni Ci cały ciąg zamiast tylko ostatniego wyrazu jak to w przypadku zwykłego basha się dzieje (w dodatku pic nie musi rozpoczynać się wielką literą, żeby rozpoznało katalog który mamy na myśli, magia!), wybieranie plików po kilkukrotnym kliknięciu tabu (coś na zasadzie wpisania ls tyle, że pozwala

[Paczek_w_masle]

@JakisTakiNick: @mlglegitnoscopez: Nie tylko komfort. Masz kolorowania, jakieś aliasy i inne przydatne rzeczy dostępne jako wtyczki. IMO zdecydowanie lepiej się na tym pracuje.