Wpis z mikrobloga

@lochfyne: @lochfyne: @Krisskow: @Tilannon:
Zaraz wróć. Zignoruję już fakt że macie tu kółeczko wzajemnej masturbacji. Jak ktoś z neuropy wyciągnie argument, że ktoś na prawicy był ubolem to wszyscy blatują, mógł się pomylić, ubol też człowiek. 5 minut później #4konserwy znajdują wśród PO jakiegoś ubowca: toż to skandal, mają ubowca w szeregach, jak oni tak mogą, hipokryci. Pisząc tak, tylko udowadniacie że
  • Odpowiedz
@Goofas: Nie wiem jak reszta, ale mimo, że głosowałem w tych wyborach na PiS, nie zamierzam ginąć za tę partię i jak coś robią źle nie siedzę cicho. Jako Polak, mam obowiązki wobec Polski, a nie jakiejś partii. Tym się różnię od typowego wyborcy PO, który w ogień by poszedł za swoimi, bo "pszyjcie Kaczafi i potpali świad". Taka jakościowa różnica.
  • Odpowiedz
@lochfyne: A to już można grzebać w życiorysach? To jedziemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Jan Kuriata, poseł PO był zarejestrowany w 1984 r. jako tajny współpracownik SB, ps. "Piotr". Zdjęty z ewidencji w 1990 r. Materiały złożono w archiwum;
2. Tomasz Nowak, poseł PO był 1 marca 1989 r. zarejestrowany przez SB z Konina jako kontakt operacyjny, ps. "Aktor". Pozyskany do sprawy o krypt. "Pegaz" ("zagadnienie" - kultura i sztuka).
  • Odpowiedz
A tu mamy najlepszy kwiatek w kontekście całej tej pseudowojny o Trybunał i zarzuty o komunistyczną przeszłość dla Piotrowskiego:

Andrzej Rzepliński, wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego z poparcia PO, kandydat PO na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich w 2005 r., do 1981 należał do PZPR. Pod koniec lat 70. II sekretarz POP PZPR w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW.


Szach mat.
  • Odpowiedz
@lubie_jesc: Stanisław Piotrowicz.
@poszukiwacz_zaginionej_warki: Mam wrażenie że bywa odwrotnie, prawica bardzo chętnie wszystkich lustruje, mówi o jakichś odnowach moralnych, a jak co do czego to znowu z braku własnych kadr bierze albo jakiegoś Kryże czy Piotrowicza...

edit. No trochę jednak słabo, jak wystąpił po ogłoszeniu stanu wojenego, to chyba jakiś rozum miał...
  • Odpowiedz
Wszyscy jesteście w mylnym błędzie ;) To przecież współczesny Konrad Wallenrod. Od środka niszczył komunistyczny system, zupełnie jak inny Konrad Wallenrod (Wojciechowski działający w sądownictwie). Gdyby nie oni, to niewinni ludzie trafialiby do więzienia. Kto wie jacy bezlitośni dranie byliby na tych stanowiskach gdyby nie były one zajęte przez tych świętych ludzi?
  • Odpowiedz