Aktywne Wpisy
mirko_anonim +4
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
co myslicie o wspolpracowniku ktory zawsze ma te same ciuchy na sobie ale te same 2-3 koszulki, nie smierdzi od niego ale widac ze rzeczy sie powtarzaja
#pracbaza
──
co myslicie o wspolpracowniku ktory zawsze ma te same ciuchy na sobie ale te same 2-3 koszulki, nie smierdzi od niego ale widac ze rzeczy sie powtarzaja
#pracbaza
──
thorgoth +618
dziś 9 doba po przeszczepie
nie nazwałbym tego dnia udanym
nocy z resztą też..
organizm cały czas stara się walczyć z infekcjami - między innymi płuc, które cały czas wypełnione są płynem..
w związku z czym mizerne są wyniki badań krwi..
nieustający od wczorajszej nocy kaszel stał się mordęgą..
ciężko cokolwiek powiedzieć, zjeść
do tego katar, krwawienie z nosa i wszechobecne gorączki
to wszystko razem sprawiło, że w ogóle nie podnosiłem się dziś z łóżka
jedzenie jedyne, jakie przyjąłem to kisiel.. wszystko inne dla mojego poharatanego podniebienia było niczym żyletki
dostałem mnóstwo leków - sam już nie wiem jakich.. było mi wszystko jedno.. oby choć na trochę zamroczyć ten ból..
chyba w końcu zaczęły działać, bo udało mi się wstać.. posiedzieć chwilę
no nie jest lekko muszę przyznać..
a i lekarze mówią, że złapałem wszystko co możliwe.. i bardzo trudno prowadzić leczenie choroby podstawowej mając po drodze do zwalczenia kilku infekcji..
światełkiem w tunelu jest jednak poziom białych krwinek, które zaczęły pojawiać się w moim organizmie..
nie jest ich wiele, ale są.. znaczy, że szpik odbudowuje się powoli z otrzymanych komórek macierzystych..
to tyle na dziś..
wracam do leżenia..
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora