Aktywne Wpisy
![vieniasn](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9d372e61542bc9e189855d0a550488cee6de6b1506dcfb0192f8090154f79789,q60.jpg)
vieniasn +311
kot mi wbiegł pod koła i chłop z tyłu prawie wjechał mi w tyl i trąbił z minutę
kilka lat temu pies mi wybiegł na drogę to chłop za mną się ratował żeby nie wjechać we mnie to wjechał w krawężnik rozwalając auto
CZY LUDZIE MOGĄ SIĘ WRESZCIE NAUCZYĆ ŻE NIE JEŹDZI SIE KOMUŚ NA DUPIE BO WTEDY I TAK NIE JEDZIE SIĘ SZYBCIEJ
kilka lat temu pies mi wybiegł na drogę to chłop za mną się ratował żeby nie wjechać we mnie to wjechał w krawężnik rozwalając auto
CZY LUDZIE MOGĄ SIĘ WRESZCIE NAUCZYĆ ŻE NIE JEŹDZI SIE KOMUŚ NA DUPIE BO WTEDY I TAK NIE JEDZIE SIĘ SZYBCIEJ
![Neobychno](https://wykop.pl/cdn/c0834752/7a8668331af9dd9c6bbc6b1ce32d7ecdfa57a23f626a708964ca56cafe59a655,q60.png)
Neobychno +175
Przesłuchałem wywiad z Zajaczkowską w podcaście Żurnalisty i muszę przyznać, że się zdziwiłem.
Ona jeszcze jeszcze bardziej głupia i nijaka niż myślałem. Mimo tylu lat w branży i mediach, składanie zdań, sposób wypowiedzi, zasób słów jak ktoś w 3 kl gim.
Cytat z Ewy
Zurnalista: Jak wygląda Polityka od środka?
Ona jeszcze jeszcze bardziej głupia i nijaka niż myślałem. Mimo tylu lat w branży i mediach, składanie zdań, sposób wypowiedzi, zasób słów jak ktoś w 3 kl gim.
Cytat z Ewy
Zurnalista: Jak wygląda Polityka od środka?
dziś 9 doba po przeszczepie
nie nazwałbym tego dnia udanym
nocy z resztą też..
organizm cały czas stara się walczyć z infekcjami - między innymi płuc, które cały czas wypełnione są płynem..
w związku z czym mizerne są wyniki badań krwi..
nieustający od wczorajszej nocy kaszel stał się mordęgą..
ciężko cokolwiek powiedzieć, zjeść
do tego katar, krwawienie z nosa i wszechobecne gorączki
to wszystko razem sprawiło, że w ogóle nie podnosiłem się dziś z łóżka
jedzenie jedyne, jakie przyjąłem to kisiel.. wszystko inne dla mojego poharatanego podniebienia było niczym żyletki
dostałem mnóstwo leków - sam już nie wiem jakich.. było mi wszystko jedno.. oby choć na trochę zamroczyć ten ból..
chyba w końcu zaczęły działać, bo udało mi się wstać.. posiedzieć chwilę
no nie jest lekko muszę przyznać..
a i lekarze mówią, że złapałem wszystko co możliwe.. i bardzo trudno prowadzić leczenie choroby podstawowej mając po drodze do zwalczenia kilku infekcji..
światełkiem w tunelu jest jednak poziom białych krwinek, które zaczęły pojawiać się w moim organizmie..
nie jest ich wiele, ale są.. znaczy, że szpik odbudowuje się powoli z otrzymanych komórek macierzystych..
to tyle na dziś..
wracam do leżenia..