Wpis z mikrobloga

straszne rzeczy się dzieją w Europie i na świecie teraz. od wczoraj śledzę informacje o tym zamachu i cały czas jestem tym zestresowana i nie mogę na niczym innym skupić uwagi. zasnęłam o 4:00, potem się obudziłam srogo przed budzikiem i nie mogłam dalej zasnąć. mam poczucie, że taka sytuacja może zdarzyć się za jakiś czas w Polsce - za rok, za dwa, za pięć. wydaje mi się, że z czasem będzie coraz gorzej i najgorsze jest to, że my nie mamy na to wpływu jako zwykli cywile. po prostu. pewnego dnia można wyjść na kawę albo na koncert i już nigdy nie wrócić. chora, skrajna ideologia. nie mieści mi się to w głowie. boję się, że kiedyś doczekamy zwyczajnie wojny i całe życie straci całkowity sens. całe dotychczasowe plany i wszystko to, kim jesteśmy.

#francja #paryz #zamachwparyzu #oswiadczenie #feels
  • 38
@biczplis: niestety. a najgorsze jest to, że cierpi na tym każdy. ja np. nie utożsamiam się z żadną religią, ale tacy ludzie nie będą nawet pytać. tylko swoich zostawią, choć też niekoniecznie. człowiek nie chce mieć z tym nic wspólnego, ale to nie jest możliwe w obliczu takich sytuacji. każdy może stać się ofiarą.
@biczplis: myślę, że już się obawiamy, bo wielu ludzi pewnie sobie odpuści wycieczki zagranicę. ja np. nie biorę teraz totalnie pod uwagę wycieczek gdziekolwiek. a szkoda, byłam tylko raz w życiu poza krajem i nie widziałam nawet głupiej Francji. ale już nie chcę nawet. w Polsce jest bezpiecznie, a przynajmniej nic póki co nie wskazuje na to, byśmy byli zagrożeni, ale boję się, co będzie za jakiś czas. mieszkanie w stolicy
@SScherzo: Pamiętam 9/11, Londyn i Madryt. Dla Europy to był szok. To już trzeci atak w samej Francji i co najgorsze - to ludziom już powszednieje. Ludzie o tym zapomną do czasu kolejnego ataku.
Mnie uderza to kto zginął (inb4 kawiarniana hipster lewica - zostawcie te komentarze dla siebie). Osoby w naszym wieku, 20-30 bo głównie tacy chodzą do klubów. To trzecie zdarzenie z imprezą masową w tle w ciągu ostatnich
wielu ludzi pewnie sobie odpuści wycieczki zagranicę. ja np. nie biorę teraz totalnie pod uwagę wycieczek gdziekolwiek. a szkoda, byłam tylko raz w życiu poza krajem i nie widziałam nawet głupiej Francji


@SScherzo: True :( Teraz Gruzja, Albania, te tematy ;)
@nobodycares: myślę, że to dość normalna reakcja. te wydarzenia są niepokojąca blisko nas mimo wszystko. sytuacja jest co prawda zupełnie inna, bo my nie jesteśmy w te konflikty zaangażowani na takim poziomie jak Wielka Brytania czy właśnie Francja, ale im nie chodzi raczej tylko o zemstę.
@pivo14: też to wszystko pamiętam, jednak z WTC byłam za młoda, żeby zrozumieć powagę sytuacji. no i to było w USA - daleko, więc problem wydawał się taki odległy. a teraz to wszystko się powoli zbliża. obserwuję co jakiś czas zdjęcie chłopaka na Instagramie, wrzucił fotkę sprzed tego klubu, gdzie był ten koncert. ludzie tam piszą w tysiącach, że się za niego i jego dziewczynę modlą. podobno dziewczyna dała znać, że
@dex_ter: wolę zginać pod kołami samochodu niż w zamachu. teraz zamachy są raz na kilka lat. może wybuchnie wojna i stanie się gorsze piekło. ponadto nie jest nigdy powiedziane, że kolejny zamach będzie "dopiero" za kilka kolejnych lat. równie dobrze może być za miesiąc. a nigdy nie wiadomo, gdzie, kiedy, kto stanie się ofiarą. równie dobrze za kilka lat mogą zginąć ludzie przez wybuch bomby w warszawskim metrze. tego się nie
@SScherzo: Sama dobrze wiesz, że systemy dążą do samoregulacji. Jest akcja, zamach, to na pewno będzie jakaś reakcja. Jest bardziej prawdopodobne, że zamachy ustaną, terroryzm zostanie powstrzymany, niż że dojdzie do eskalacji. Na dzień dzisiejszy i na najbliższą przyszłość jesteśmy w najlepszym położeniu, jakie jest na świecie. Może to nie brzmi dobrze w kontekście komentarza do zamachu, ale chodzi mi o to, że on jest raczej małą rysą na naszym bezpieczeństwie