Wpis z mikrobloga

@LurkerEmigrant: ostatnio podobała mi się pewna dziewczyna którą widywałem na przystanku prawie codziennie, może i bym zagadał ale stuleja wygrała ( ͡° ͜ʖ ͡°), lecz jak raz zobaczyłem że pali papierosa to całe zauroczenie minęło w sekundę teraz jest dla mnie co najwyżej 2/10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@LurkerEmigrant: JA P------E JAK MNIE W-------Ą TAKIE CIOTY, NO K---A. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY PRZECIWNIK PALENIA OO JAKIE TE P-------Y SĄ C-----E, PODKREŚLAM C-----E. ALBO "OO WIDZE FAJNA LASKE, PODBILBYM DO NIEJ, ALE ZNAJDE SOBIE WYMOWKE, BO PALI I NIE ZAMIERZAM SIĘ ZNIŻAĆ DO TEGO POZIOMU". JESTEM LEPSZY BO NIE PALE, A WY CO NADAL WDYCHACIE CYKLON B? JA W--------M TYLKO NAJCZYSTSZE POWIETRZE SPROWADZANE W SPECJALNYCH WORKACH Z
  • Odpowiedz
@BlackEyedDog: coś się naskrobie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Elaviart: Wcześniej ominąłem twój komentarz, ale to dobrze. Nawet mi się nie chcę dyskutować z taką intelektualną biedą jak ty. Wyraże tylko swoje zdziwienie, że sami samiec alfa został urażony plecaczkiem jakiejś dziewczynki. xD

@Purple: ALE JA ZWRACAM UWAGĘ, umiesz czytać? I jestem pewien, że byś nie nadmuchał. Nie rzucaj słów na wiatr, nie
  • Odpowiedz
@LurkerEmigrant: Że rzucenie palenia jest bajecznie proste. Szczególnie śmieszą te słowa, kiedy padają z ust osoby, która nigdy w życiu nie paliła. Bo z tym, że większość palaczy nie zważa na niepalących to się akurat zgodzę.
  • Odpowiedz
@LurkerEmigrant: nie czuje się lepiej i nie sprawiłoby mi to przyjemności ale z przekory bym to zrobił bo coś mi się nie chce wierzyć w twoje upominanie ;) a rozlewanie bólu d--y na mikro jest dosyć zabawne
  • Odpowiedz
@Orenos: Tu masz rację. Nie wiem jak to jest rzucać palenie.

Ale... skoro mój ojciec rzucił z dnia na dzień, moja matka rzuciła bez większego problemu (z dnia na dzień zeszła z paczki dziennie na paczkę tygodniowo, a potem już z górki - obecnie nie pali w ogóle).

Moi znajomi też nie mieli
  • Odpowiedz
Przytoczę ci jak sam nieumiesz znaleźć ;) "Ale ja jestem pewien, że byś tego nie zrobił. Do tego trzeba jaj." Nigdy nie mów nigdy :)
  • Odpowiedz