Wpis z mikrobloga

@LurkerEmigrant: Tak bardzo mam w dupie takich jak ty :) Jedynie staram się odejść od przystanku czy przejścia dla pieszych jak stoje ze szlugiem coby innym nie przeszkadzac i nie dmuchac w twarze, ale tak to #!$%@? powiniennes miec na takich ludzi albo zostac jakims psem czy innym straznikiem spokoju.
  • Odpowiedz
@LurkerEmigrant: nie jestem palaczem, bo palę papierosy wyjątkowo rzadko, ale to dosyć rozumiem, bo palenie jest po prostu przyjemne, choć nie na tyle by to się opłacało. Gdyby szlugi były zdrowe i tanie to paliłbym codziennie
  • Odpowiedz
@szalonenozyczki: Ja nie widziałam sensu w papierosach. Paliłam jedynie w pierwszej gimnazjum, ale zobaczyłam, że oprócz znajomości ludzi ze starszych klas (pożyczanie ognia itp.) to nic mi nie daje, więc przestałam. Czasem lubię sobie kupić Djarumy, dla smaku. Lubię też wygląd dymu, nabawa mnie artyzmem. Djarumy jednak w większości to są goździki, a nie tytoń. Taka paczka mi schodzi nawet w pół roku, no i palę tylko jak nie widzę na
  • Odpowiedz
@LurkerEmigrant: Mnie to zawsze bawi jak taki mówi że w autobusach śmierdzi. Tak, tylko że to od niego #!$%@? w autobusie najbardziej.
Pomijam fakt że palacze to śmieciacze nad śmieciarzami. Pety walą gdzie popadnie, nawet w tłumie i są przy tym bezwstydni.
Miasto byłyby najparwde całkiem czyste gdyby nie ich pety, nawet psy tak nie srają.
  • Odpowiedz
@LurkerEmigrant:

pale to gówno SAM NIE WIEM CZEMU (bo smakować to nie ma prawa przecież), ale nie mogę przestać bo jestem miękką cipką i nie umiem rzucić


Co się uśmiałem z rana to moje, a zapomniałeś wspomnieć jeszcze o tych #!$%@? co to im nogi w dupę wejdą jak się przejdą parę metrów, żeby kiepa do kosza wyrzucić.

  • Odpowiedz