Wpis z mikrobloga

@Zazdroscisz: Mnie dzisiaj jakiś dziadek w tico wyjechał na czołówkę przy wyprzedzaniu. Gdybym nie jechała 60km/h (obszar niezabudowany) i nie zdążyła wyhamować do 0 to byłoby nieciekawie. I tak dziadek się ledwo zmieścił między mną a wyprzedzanym samochodem, który widząc co ten gościu wyprawia sam zwolnił. Potwierdza się reguła, że gdzie tico tam pszypał.