Wpis z mikrobloga

Cholera, wciągnąłem się w te wina domowe...
Dzisiaj nastawiam miód pitny. Nie wiem czy wyjdzie bo nastawiam go z już fermentującego miodu.
Mamy w rodzinie pasiekę i ok 30 litrów miodu lekko skisło/sfermentowało (zapach fermentujących jabłek).
Wedle tego co przeczytałem powodem jest zbyt słabo odparowany miód i drożdżaki z kwiatów.
Podobno da się z tego zrobić jedynie miód pitny, a to mi pasuje.

#wino #wina #winadomowe #miod #pszczelarstwo #pszczoly #pasieka @Browin
  • 27
  • Odpowiedz
@Oldtimery_com: @pawel_tarnobrzeg: @ukrainiec: Nastawiłem 6 dni temu.

Ostatecznie wyszło tak:

1. zagotowałem 8,1 lira miodu w 4 litrach wody
2. zebrałem pianę
3. wyszorowałem kuchenkę (bo lekko mi wykipiał)
4. wlałem 4 litry zimnej wody do balonu
5. wlałem do balonu 0,5 litra soku z aronii (słodkiego zawartość cukru ok 0,5 kg.)
6. Lekko ostudzoną brzeczkę wlałem do balonu.
7. jak nastaw ostudził się do 35 stopni to dodałem
  • Odpowiedz
@Oldtimery_com: przypomniał mi się pierwszy miód który robiłem, z winem zawsze jak przyszedłem do domu to zamieszałem solidnie i był git, jak zrobiłem tak z miodem to wytworzył sie taki gejzer, pionowy słup miodopiany przez rurkę fermentacyjną, jak się odbił od sufitu to na ścianie znalazł się 10 cm niżej. To jeszcze na biowinowych miodowych drożdżach płynnych było z 10 lat temu.
  • Odpowiedz
@Oldtimery_com: mojego byś nie zatkał, nie było mnie w domu przez dwa dni jak szła burzliwa. Ja rękami zatykałem, potem rurkę wyjąłem i dalej rękami zatykałem, z pół minuty to trwało. Kuchnia cała w miodzie. Taka sytuacja podobna jak chcesz otwarty na maksa kran zatkać ręką. Masakra.
  • Odpowiedz