Wpis z mikrobloga

@dianabol: NIGDY SIĘ NIE PRZYZNAWAJ :)

@desensitization: @Konkol: Co ciekawe, psycholodzy od związków międzyludzkich sugerują aby faktycznie się nie przyznawać "do złego", w momencie gdy wiesz że druga połowa wybaczy.
Bo NAJCZĘŚCIEJ jest to zwalenie swojego poczucia winy i liczenie na rozgrzeszenie. I w ten sposób obciążamy emocjonalnie drugą osobę.
  • Odpowiedz
@Konkol: Jak wspominałem - tu nie chodzi tylko o coś co może poróżnić parę, ale o wszystko do czego można się przyznać. nie wszystkim należy się dzielić, bo to emocjonalne lenistwo. Mam wyrzuty sumienia - to ty też kochanie miej za mnie...

A co do braku powrotu - tutaj sprawa jest trudna. Z jednej strony warto wyjaśnić sytuację, podać fakty. Ale jeśli rozstanie nie wynika z jakiś oskarżeń, tylko z
  • Odpowiedz