Wpis z mikrobloga

Opowiem Wam Mirki #coolstory, niech będzie zarazem przestrogą podczas zakupu jakiegokolwiek sprzętu.

Kumpel pojechał z teściem do sklepu ponoć nie dla idiotów w celu zakupu nowego telewizora. Teściu z gatunku tych, co to przełączanie kanałów pilotem traktują jako intensywny wysiłek fizyczny - więc telewizor miał być na wypasie.

Wybrali model za ładnych kilka tysięcy. Sprzedawca pyta, czy będą chcieli odebrać na sklepie czy na magazynie - kumpel, jako że w wielu miejscach pracował i wie, jak czasem sprzętem na magazynie się rzuca (szczególnie, jeśli klient już zapłacił), poprosił o odbiór na sklepie.

Teściu chciał brać telewizor i jechać do kasy. Kumpel natomiast poprosił o sprawdzenie tego konkretnego egzemplarza.
[S]przedawca: To jest nowy telewizor, co pan tu chce sprawdzać?
[K]umpel: Chciałbym sprawdzić, czy wszystko działa.
[S]: Ale on jest zapakowany fabrycznie...
[K]: To pan odpakuje.
[S]: Ale ja nie mogę...
[K]: To my idziemy do konkurencji.

Sprzedawca z wielką łaską odpakował pudło, wyciągnął TV... Po czym oczom zebranych ukazał się wielki, 50-calowy ekran. Pęknięty na pół.

Oczywiście gdyby wyszli z tym telewizorem ze sklepu o reklamacji nie byłoby mowy - uszkodzenie mechaniczne, "w samochodzie pan puknął" i te sprawy.

Kupując jakikolwiek sprzęt zawsze sprawdzajcie konkretny egzemplarz.
  • 23
@dj_mysz: Święta prawda. Kiedyś kupiłem trochę lepsze głośniki do kompa. Wyjąłem, pooglądałem - wszystko ok. Nie zdjąłem tylko maskownic, bo nie wiedziałem czy bez problemu się zdejmuje. Potem w domu po zdjęciu tych maskownic zobaczyłem, że jeden głośnik ma uszkodzoną membranę... Prawie miesiąc czekałem aż mi z gwarancji oddadzą, a i to nie wiedziałem, czy faktycznie uznają wadę.
@dj_mysz: bardzo ciekawe. ja mam z kolei dobre doświadczenia z takimi marketami (saturn, w sumie ta sama firma co ten nie dla idiotów). chciałem kupić tv, głośniki i amplituner za prawie 10k w sumie, to nie dość, że dali lepsze ceny niż na ceneo im znalazłem na telefonie, to jeszcze ładnie wszystko sprawdzili, podziękowali i pożegnali.
@dj_mysz: kto kupuje w dzisiejszych czasach kota w worku? jak w zeszlym roku kupywalem telewizor w Euro Rtv Agd to jak telewizor zostal dostarczony do sklepu, sms ze sklepu, ze jest gotowy do odbioru, na miejscu sprzedawca sam rozpakowal przy nas tv postawil na tymczasowym stelarzu, zasilanie, pendrive z jakims przykladowym video, sam zachecal aby sprawdzic z kazdej strony. Jesli to nie jestem praktykowane w MM to sklep dla idiotow, przez
@dj_mysz: Ja natomiast miałem skrajnie odwrotną sytuację. W grudniu ubiegłego roku kupowalem nowy telewizor i #ps4, żona sie zgodziła, ba, sama mnie do tego namawiala. ;) #wygryw
W całym tym entuzjazmie i oszolomieniu faktem nadejscia tej wiekopomnej chwili zapomnialem o otworzeniu nowych pudel. Sprzedawca mnie upomnial i poprosil wspolne sprawdzenie, czy wszystko jest ok. I wszystko bylo ok. ;)
@inrzynier: jak im chcesz zostawić 10 tys. cebul na konkretny sprzęt to się nie dziw. jak janusz chce kupić telewizor żeby się przed kolegami mirosławami pochwalić to im to lotto
@ilmash: racja, ale autor mówił, że tv wujka janusza będzie na wypasie, za ladnych kilka tysiecy, wiec tez mozna to zastosowac. ostatecznie nie kupilem u nich amplitunera (bo koloru nie mieli w ogole na stanie), wiec zostawilem ~7k na TV i glosniki - ceny z ceneo plus 200/300zl znizki.
@inrzynier: jak wiesz co chcesz kupić to zwykle się na tym znasz i ciężko będzie Ci wepchnąć kit, jak jesteś randomowym klientem, który sobie akurat ubzdurał telewizor, bo go żona od dwóch miesięcy goni "bo jadźka to ma 45 cali już" to łatwiej padniesz ofiarą wciśnięcia bubla. ja osobiście kupuję każdą rzecz robiąc wcześniej minimum tygodniowy przegląd rynku i informacji o tej kategorii produktów - ilu jest takich ludzi w okolicach
ilu jest takich ludzi w okolicach i po 40. roku życia?


@ilmash: racja, od tego żeby ogarniać jest właśnie zięć janusza z opisu :P ja kupując kino domowe ślęczałem 3 miesiące nad tv, ampli i głośnikami :P