Wpis z mikrobloga

tl;dr


Najsampierw napisze co i jak w #pracbaza przyjmowalem na #staz a potem beda #gorzkiezale.
#praca we #wroclaw duzy zaklad produkcyjny jakies 500+ osob.

Szefu postanowil przyjac stazystow, a ze to ja ostatnimi czasy odbebniam rozmowy kwalifikacyjne i przyjmuje ludzi (poza szeroka morda i w miare sensowna ocena na pierwszy strzal, nie mam ku temu kwalifikacji) to dostalem zadanie.
Hurr Durr odmladzamy zaloge, bierzemy niewykwalifikowany personel przyuczamy, dajemy na start 6 miesiecy probnego jak sie delikwent sprawdzi bierzemy...

Ale ze szefu ma jeszcze swojegu umyslnego ktory mu doradza, poza tym jakies tam podatki, uklady z urzedami itd (ja jestem zwykly pionek nie mam dostepu do informacji co wiekszych) to postanowil bierzemy stazystow z pup (raczej z dup ale nie uprzedzajmy( ͡° ͜ʖ ͡°)).

No i dostalem pod swoje skrzydla 5 delikwentow. Ze mam porozmawiac z kazdym, zobaczyc wtf, pomyslec gdzie ich skierowac, czy w ogole jest sens itd...
Cala piatka to prawilne (jak sie okazalo juz na poczatku) chlopaki w wieku takim 19-22lata. Wiekszosc z nich pokonczyla jakies dziwne szkoly, nie zapewniajace ni jak wyksztalcenia w jakimkolwiek zawodzie. Bujali sie na bezrobotnym, wiec dostali mozliwosc doksztalcenia i zaproponowano im staz z urzedu.
Od razu mowie, wynagrodzenie przez 3 miesiace stazu placi im PUP nie wiem jakie, mysle ze szef wie. Lektura info na necie podpowiada ze to jakas minimalna stawka, niby lipa ale... Ale na wstepie poinformowalem chlopakow, odbebnicie 3 miesiace, jesli bedzie git i wasi majstrowie bede zadowoleni, nie bedzie zadnych przypalow, zostajecie u nas.
Warunki takie ze 6 miesiecy okresu probnego okolo 1.6k na lape + ewentualne nadgodziny dla chetnych. Po 6 miesiacach jesli bedzie git to do 25% podwyzka i umowa na czas nieokreslony. To sa warunki dla kazdego nowo przyjmowanego.

Prawilne chlopaki w liczbie sztuk 5. Sam jestem chory jak musze isc gdzies w garniturze, prace mam taka ze niby biuro, ale zeby sie nie upier... chodze w ciuchach roboczych. Wiec daleki jestem od oceniania po ubiorze.
3 wpadlo w krotkich spodenkach abibasa i koszulce lokalnej druzyny pilkarskiej. Jeden w czyms w stylu, smierc konfidentom i szubienica, pozostalych 2 w jakis polowkach. No ok, problem w tym ze mowilismy w PUP zeby uczulic gosci na dlugie spodnie. Produkcja gorace wiory, material sie sypie, jakis olej bryzga, a nikt im wpierwszy dzien nie da calego stroju roboczego.
No ale dobra 1 dzien rozmowy oprowadzenie po produkcji itd jakos tam przeszlo.

Nie bede narzekal na poziom, jestem juz stary 35+ wiec mi sie na mozg rzuca. Ale z rozmowy wynikalo tylko i wylacznie jedno. Postawa na max roszczeniowa, daj daj daj... pracodawca ma dac, to ma byc, gosc ma miec zapewnione. Kij z tym ze sam nie oferuje niczego i trzeba bedzie poswiecic czas zeby gosciu byl chociaz w 50% tak efektywny jak zwykly pracownik.
Pomijam pytania o posilek (nie ma tego u nas w firmie), pomijam pytania o ewentualna zaliczke (3 miesiace placi im pup), o wolne na zadanie (w umowie jest ponoc ze gosc poza L4 moze wziac 2 dni).
Moze troche trafilem tez na #patologiazewsi (a moze bardziej #patologiazmiasta), ale jesli gosc w ciagu pierwszych 3 min, uzyl przecinka #!$%@? z 10 razy, przy pierwszej rozmowie z kims wladnym w firmie, to samo to cisnie sie na usta.

Moglbym tak pisac, ale przechodze do meritum.
Bylo ich 5 pierwszego dnia, czyli rozmowa ze mna obchod, w czasie ktorego wg wlasnego widzimisie i wiadomosci ktore uzyskalem, wybralem im konkretne dzialy gdzie beda na stazu i majstrow (raczej lekkich w obyciu i przyjaznych, zeby nie bylo).
Drugiego dnia bylo ich 4, jeden w ogole sie nie pojawil i do tej pory nie mam od niego zadnych informacji wtf, zglosilem to do urzedu pracy.
Dzis jest 4 dzien jak chlopaki napitalaja.

1. przychodzi non stop nagrzany, albo skacowany. Gosc 21 lat, na rozmowie powiedzial mi ze on pracuje od 16 roku zycia, juz z niejednego chleba jadl piec, byl w okolo 20 firmach. Troche mnie to dziwilo, ale po info od jego przelozonego, ze facet wali wodka na kilometr, przestalo mnie to dziwic. Dzis z nim rozmawialem (kontakt tak w 75%) mowilem ze to zaklad produkcyjny, jak sie cos stanie mamy po dupie, a on napromilowany i to fest. Zagrozilem ze jesli w pon przyjdzie nawalony, jest alkomat na bramie i uzyje go z pelna premedytacja po czym przy wyniku + dzownie do urzedu pracy. To byl ten prawilniak w koszulce z wiszacym konfidentem, chyba mam #!$%@?.

2. od wczoraj go nie ma, nie odbiera odemnie telefonu ani nie odpisuje na sms, nie wiem czy ma L4 czy olal temat. Nie wiem czy zyje, czy sie pojawi czy cokolwiek. W poniedzialek jesli typa nie bedzie dzwonie do pup.

3. Jest w pracy, trzezwy - sukces #!$%@?!!! Przedwczesna radosc, gosc jest birbant i lewus. Moze jescze sie wyrobi, ale poki co jego praca no nei zachwyca. Przykladowo, dostal do przykrecenia jakis element, powiedzmy ze 40 srub. Przy uzyciu wkretarki aku moze to zajac z godzine, z przerwa na fajke kupe i kawe z automatu. Zajelo mu 3h, z czego przykrecil 30, reszte chyba zgubil. Dostal polecenie rozwozki palet malym paleciakiem (taki gowno wozek reczny) i porozkladaniach ich na stos. Magazynier mowil ze przez 35lat swojej pracy nie widzial czegos takiego. Gosc #!$%@? 4 palety, bo nie mogl wjechac pod nie wozkiem. Bedzie z nim ciezko, nie wiem jak to sie skonczy, jesli nie bedzie poprawy, za miesiac dam go do ostrego majstra zeby nad nim "popracowa"

4. jedyny normalny, stara sie widac ze cos robi, kombinuje i chyba mu dosc mocno zalezy. Z tego co rozmawialem z goscmi ktorzy nad nim czuwaja. Ma dosc niefajna sytuacje w domu i kazdy $ sie liczy. Jesli do miesiaca bedzie all w porzadku, pogadam z nim sensowniej i przerzuce go do przyuczenia na tokarki CNC. Po tym, nawet jesli po okresie probnym odejdzie bedzie mial jako takie przyuczenie (2 miesiace stazu +6 probnego) i jesli jest kumaty znajdzie lesza robote.

Ogolnie jak widac 20-30% sukcesu. #niewiemjaktootagowac ale powiem szczerze #oswiadczenie, ze jestem podlamany. Jesli mlode lebki tak traktuja zycie i z taka postawa roszczeniowa podchodza do wszsytkiego, to mamy #!$%@?. Poziomem zaczyna mi to przypominac niewykwalifikowana tania sile robocza z UK, ktorej wszsytko zwisa, jest tax credit, #!$%@? jakis szajs byle zarobic na palenie i takie klimaty.

Jesli takie doswiadczenia maja inni pracodawcy, to przestaje mnie dziwic ilosc ludzi ze wschodnim akcentem (lub rozmawiajacych po ukrainsku (?)), w porannych autobusach dowozacych ludzi do pracy.
  • 147
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wolodia: No akurat wcześniej nigdy AutoCADa na oczy nie widziałem, robiłem coś kompletnie nie związanego z moim kierunkiem technikum.

Tylko weź pod uwagę, że gość się zgodził ich zatrudnić. Wiedział kogo bierze ale miał to w dupie bo przecież, hehe, on za to nie płaci. Damy im miotłę i niech #!$%@?ą. Tylko naprawdę mega ciężka sytuacja życiowa jest w stanie zmusić do pracy na miotle za 700zł/miesiąc. Tym bardziej jak
  • Odpowiedz
I pracodawca ma im okazać zaufanie, zacząć inwestować w nich i dać konkretne zadania?


@wolodia: Ale po co oni się mają wysilać i stroić do pracy, skoro pracodawca oferuje #!$%@?ą stawkę?
  • Odpowiedz
@Laserade: @PurpleHaze: Odpowiedź dlaczego poszli na ten staż jest taka: Bo nie mieli wyjścia.
Jakby się nie zgodzili urząd wykreśla ich z ewidencji na 120 dni i tracą wtedy ubezpieczenie.

Myślisz, że po co ludzie są zarejestrowania w pupie? Żeby znaleźć pracę? Tu chodzi o ubezpieczenie, bezpłatna służba zdrowia jaka jest to jest, ale jest, a niech się coś stani w czasie kiedy będzie się wykreślonym i jesteś w dupie.

Twój zakład sam się zdecydował na takich pracowników, sam musiał wysłac papier do pupu że chcą kogoś przyjąć na "staż", ogólnie staż przy pracy
  • Odpowiedz
W IT przychodzą "programiści" po politechnice, którzy wywalają się na najprostszych testach w stylu "napisz rekurencyjną funkcję silni", tłumacząc się, że oni to się uczyli Javy i w innym języku nie potrafią. Rozgarnięcia zero - w czasie testów dostęp do internetu jest jak najbardziej, wystarczy umieć korzystać z google. Przy rozmowach o zarobki pada 4k netto na początek (bo przecież tyle się w IT płaci!), gdzie takiego delikwenta trzeba nauczyć dosłownie wszystkiego
  • Odpowiedz
@Laserade: @rskk: @nvll: @rskk: @maciek_gi:

Panowie wy nie rozumiecie jednego, albo strasznie mieszacie.
Co ja mam zaproponowac gosciom, co mam im przekazac i powiedziec. Jak mam im udowodnic intencje pracownika jak pokazac jak wyglada praca nie na stazu tylko normalnych pracownikow.
Skoro 3 dnia nie ma juz dwoch z nich, a trzeci jest nawalony jak sztucer.
Przeciez jak zaczne z nimi grac w gierke, my wam damy to to to to to i to, nawet bez pokazania
  • Odpowiedz
@ElCidX: stary ale wg wpisow powyzej, ja nie moge wziac ludzi na staz za 1.6k bo to jest za malo i nikt za to pracowac nie bedzie... Takie wlasnie myslenie wykazuje spora czesc autorow wpisow tutaj.
A jak pisalem ze zwyklego ogloszenia sa takie warunki oferowane wlasnie.
Jestes pewny z tym ubezpieczeniem, a nie pomieszales z zasilkiem?
O ile pamietam to status bezrobotnego = ubezpieczenie z automatu i bez jakis
  • Odpowiedz
@PurpleHaze: Nie nie pomieszałem. Jak odrzucisz ofertę pracy która daje ci pup to tracisz status bezrobotnego i ubezpieczenie na początek na 120 dni.
Ale wy chcecie ten okres próbny robić pół roku, co jest chore, zresztą zgodnie z prawem jak firma zatrudnia bezpośrednio to okres próbny może być maks 3 miesiące, więc jak wy to robicie?

I tak jak pisałem, pierwszy miesiąc za minimanlna by sprwadzić czy jest to normalny
  • Odpowiedz
To byl pierwszy strzal z PUP i mysle ze ostatni. Pojdzie ogloszenie, ja sie znowu bede tygodniami #!$%@? z CV i rozmowami. Wezmiemy pewnie 5 osob na okres probny za 1.6k. Moze to beda studenci, moze swiezaki bez szkoly, ale juz konkretnie zweryfikowani. A moze jesli pojdzie profilowe ogloszenie trafia sie fachowcy i wtedy wynagrodzenie bedzie *2 to co oferujemy bez zadnego expa lub lepiej.

Chociaz i tak zaraz uslysze ze firma
  • Odpowiedz
@bodzi_dzwunik: wiesz u mnie po pol roku jest renegocjowana umowa, wiec nie zarabiasz 1.6k pare lat. Jak pisalem zaleznie od zaawansowania mozna dostac 25-30% wiecej. W dodatku zwyczajem jest podwyzka w okresie wakacyjnym. Ale to juz uznaniowa.
Widzisz powielasz myslenie o ktorym pisalem wyzej. TERAZ juz TERAZ musze dostac tyle a tyle. Jak nie to FU wyjezdzam/odchodze. Spoko ja staram sie to zrozumiec i powodzenia.
Tylko mowie i powtarzam, dajemy szanse zdobycia zawodu. Dajemy szanse by za ten rok moc sobie wpisac w CV konkretne doswiadczenie w konkretnej znanej w branzy firmie. To nie jest staszek & garaz spolka z o.o.

@ElCidX: Okres probny to jest normalna praca, nie 700 od pupu pisalem przeciez. Wyglada to tak w przypadku normalnej rekrutacji, gosc jest zatrudniany na okres na 3 miechy, pozniej pewnie na umowe czasowa (nie siedze w przepisach ja techniczny jestem) na tych samych warunkach na 3 miechy. I u nas to calosc jest okresem probnym, mialem tak ja w biurze, chlopaki na produkcji, laski w ksiegowosci. Taka polityka bossa.
Pozniej dostajesz bez kombinacji
  • Odpowiedz
TERAZ juz TERAZ musze dostac tyle a tyle. Jak nie to FU wyjezdzam/odchodze. Spoko ja staram sie to zrozumiec i powodzenia.


Powtarzam, że jeśli ludzie nie przychodzą to znaczy, że pewnie mają lepsze oferty gdzie indziej. (albo są patusami, bo normalni już od dawna mają robotę) Od jakiej kwoty nie można narzekać na pracę? 1,6k to wartość graniczna, czy może mniej? 1k? W końcu lepsze niż siedzieć w domu. Wartość pracy i pracownika kształtuje się dynamicznie na rynku - nie macie dobrych pracowników? Za mało oferujecie.

Wyobraź sobie sytuację, że koleś ma małe dziecko, żona nie pracuje bo się nim opiekuje. Co robi? Idzie do pracy za 1,6k bo za pół roku dostanie 1,8k, czy może ten ohydny roszczeniowiec kombinuje jak utrzymać rodzinę i bezczelnie wyjeżdża do fabryki w UK gdzie dostanie więcej?

Tylko
  • Odpowiedz
We wroclawiu jest o tyle dobrze, ze za rzeczona minimalna (jesli nie wiecej) mozna isc pracowac do amazonu


@PurpleHaze: w amazonie dają praktycznie tyle samo co u was.

1600 netto to ~13.7 /h
  • Odpowiedz
wynagrodzenie przez 3 miesiace stazu placi im PUP nie wiem jakie, mysle ze szef wie. Lektura info na necie podpowiada ze to jakas minimalna stawka, niby lipa ale... Ale na wstepie poinformowalem chlopakow, odbebnicie 3 miesiace, jesli bedzie git i wasi majstrowie bede zadowoleni, nie bedzie zadnych przypalow, zostajecie u nas.

Warunki takie ze 6 miesiecy okresu probnego okolo 1.6k na lape


@PurpleHaze: Co Ty chłopie gadasz za rzeczy? Raz piszesz, że 3 miesiące stażu, innym razem, że niby 6. Jak to mamy w ogóle zrozumieć? Nic nie wynika z tego co napisałeś.
Dostali staż z bezrobocia na 3 miesiące, a po tych 3 miesiącach mają wejść na okres próbny, który ma trwać pół roku? Po co im okres próbny po stażu?
Poza tym czy są w ogóle 3 miesięczne staże z
  • Odpowiedz