Wpis z mikrobloga

TL;DR


Wypadałoby zacząć od krótkiego opisu własnej osoby. A więc jestem po maturze, nadal poszukuję swojej drogi przez życie. Przede mną wybór studiów, idę na jakieś informatyczne, mam na oku dwie uczelnie w Bydgoszczy. Wybieram zaoczne ponieważ chcę choć trochę odciąć się od portfela rodziców (mają kredyty na dom i wiele innych wydatków). Szukam aktualnie pracy. Co do tego po co mi własny tag który zaraz stworzę, to odkąd pamiętam, moją największą wadą jest lenistwo i słomiany zapał do wielu rzeczy i zajęć którymi interesowałem się w ostatnich latach. Miałem wiele pomysłów na siebie ale po max kilku miesiącach zapał znikał i przerzucałem się na coś innego. Zawsze twierdzę że gdybym choć przy jednej rzeczy został do dziś, to byłbym w tym mistrzem. Jednak wyszło jak wyszło za każdym razem i dziś mam średnią lub nawet małą wiedzę na przeróżne tematy którymi się interesowałem. Jedyne w czym kiedyś byłem dobry, a obecnie mam sporą wiedzę to piłka nożna, jednak z tym nie mogę łączyć swojej przyszłości bo czasy kiedy miałem szansę na stały rozwój minęły, głównie także z powodu mojego lenistwa. Przyszedł wreszcie czas kiedy powiedziałem sobie że muszę z tym skończyć i postawić sobie jasne cele. Walczyć z wadami i je eliminować, pozbyć się tego lenistwa i zastąpić je wartościowymi zajęciami. Robię to tu ponieważ wiem, że oprócz wylewania hejtów, można tu znaleźć pomocne opinie i ludzi którzy naprawdę dodają otuchy :)
Ten tag będzie takim moim dziennikiem, w którym będę opisywał swoją walkę i postępy. Kto chce może obserwować i czasem dać jakiś komentarz ;)

Wczoraj zamówiłem książkę "Siła nawyku. Dlaczego robimy to, co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie" o której świetne opinie czytałem na kilku blogach. Mam nadzieję że pomoże mi ona w mojej wewnętrznej walce z samym sobą.

Lista celów i problemów którymi mam zamiar się zająć w najbliższym czasie(w tym roku):

1. Dieta i regularne dbanie o sylwetkę/zdrowie
Kompletuję pomału kolejne sprzęty do mojej domowej siłowni. Mam już hantle, atlas do ćwiczeń i orbitreka. Codziennie ćwiczę, trochę pobiegam na orbitreku, trochę poćwiczę na atlasie i robię regularnie typowe ćwiczenia bez sprzętu(te najprostsze:pompki, brzuszki, przysiady z hantlem). Moim zadaniem będzie zrzucenie wagi, ważę 86kg co przy moim wzroście jest o minimum 10kg za dużo. Jak najszybciej chciałbym zrzucić ~10kg dzięki ćwiczeniom i zdrowemu jedzeniu; codziennie wieczorem podsumowuje sobie w zeszycie ile kcal zjadłem i wypiłem, moje dziennie zapotrzebowanie w tej chwili, którego muszę się trzymać to około 1500kcal. Chciałbym poświęcać na ćwiczenia maksimum 1,5h dziennie póki co. W niektóre dni robiłbym sobie przerwę, odpoczynek/regeneracja czy brak czasu. Co jakiś czas zamiast orbitreka wychodziłbym biegać lub na rower. No i w wolnej chwili czasem wychodził z kumplami na boisko ;)

2. Nauka programowania
Zacząłem jakiś czas temu uczyć się w MIT App Inventor, co na początek jest świetną sprawą. Po ogarnięciu języka w stopniu zadowalającym i stworzeniu kilku sensownych aplikacji mobilnych, chciałbym przenieść się na Eclipse i pracę tam. A w przyszłości przenosiny na Unity i małe kroczki w tworzeniu gier mobilnych. Ale to daleka droga przede mną. Chciałbym poświęcać na to minimum 10h tygodniowo.

3. Poker
Od ponad roku jest jedną z moich głównych pasji, jednak na poważnie zacząłem grać około 2 miesięcy temu. Na najniższych stawkach keszowych idzie mi zaskakująco dobrze, widzę postępy w miarę regularnej nauki i analizy. Trudno będzie to połączyć z nauką programowania ale myślę że poradzę sobie z regularną grą bo po prostu nie chcę z tego rezygnować, skoro za jakiś czas mógłbym z tego mieć choć malutkie regularne profity. Poza tym, po prostu to lubię.

4. Nauka języka
Angielski jest w tej chwili moim priorytetem bo za kilka miesięcy chciałem spróbować zrobić sobie jakiś certyfikat, żeby sprawdzić swoje umiejętności i przy okazji mieć co wpisać do cv'ki ;) Chciałbym poświęcić na naukę języka minimum 5h tygodniowo. Pewnie wyjdzie więcej bo na oko jest to mała ilość czasu. Później jak będzie trochę kasy w portfelu to może zainwestuję w jakieś lekcje u kogoś czy kursy.

5. Znalezienie pracy
Ciągle szukam pracy, chciałbym do początku szkoły, czyli października coś wyłapać, niedługo chciałem zrobić sobie kurs na wózek widłowy, z tym będzie większa szansa na pracę.

6. Ograniczenie rzeczy, przez które tracę długie godziny tygodniowo i które w żaden sposób prawie nic mi nie dają. Są to portale społecznościowe, w głównej mierze Facebook. Wyrobiłem sobie już dawno nawyk, ze co chwilę muszę sprawdzić co się nowego działo, czy są jakieś nowe informacje sportowe, czy może ktoś napisał w tym czasie. Zbędne głupoty. Ustaliłem że będę sprawdzał niusy tylko 2 razy dziennie, rano i wieczorem a w razie by ktoś napisał, mam w telefonie messengera. Oprócz tego zbyt dużo godzin poświęcam na granie na konsoli. Rozumiem kilka godzin tygodniowo, ale ja to robię zdecydowanie zbyt często. Gdy zacznę pracę, chciałbym zrobić tak, że zliczałbym wszystkie godziny które marnuje miesięcznie na fb i konsoli i przeliczyć jakoś zł/h i otrzymaną kwotę wpłacać na jakąś fundację. Ale to też z biegiem czasu wprowadzę.

W późniejszym czasie planuję wprowadzić jeszcze kilka nowych zajęć czy celów, ale o tym będę jeszcze pisał.
Pewnie bardzo szybko ułoży mi się jakiś plan dnia do którego się przyzwyczaję i będę mógł się nim posługiwać.
Kiedy znajdę jakąkolwiek pracę to wszystko może się zmienić, jednak nie porzucę wyzwania.

Tag w którym będę wszystko opisywał to #dantepisze Tak jak już wspomniałem, możecie obserwować, może zaciekawi was moja historia. Wpisy będę dodawał około 2 razy w tygodniu a w niedziele krótkie podsumowania postępów. Pewnie pod koniec września pojawi się jakiś większy wpis jak oceniam cały miesiąc. W dodatku muszę wymyślić coś w rodzaju kary dla siebie za porzucenie wyzwania(może jeśli do końca roku nie zajdzie żadna większa pozytywna zmiana to może usunę konto? :D). Jak nie będzie tu żadnego odzewu to trudno, pewnie i tak bardzo mało osób to przeczyta. Trzymajcie kciuki za to, żebym jak najszybciej przestał być najleniwszym człowiekiem świata. Motywacji mam sporo.

Pewnie zaraz również zostanę zjedzony przez tagi które użyłem, ale chciałbym żeby zobaczyło to jak najwięcej osób.
Lecę poćwiczyć ;)

#motywacja #dantepisze #silownia #naukaprogramowania #naukajezykow #dieta #postanowienia #poker #rozwojosobisty #sport
  • 25
@Dante15: Jak chcesz spoko książkę która pomoże ci walczyć z lenistwem i ogarnąć organizację czasu, to polecam "Eat that Frog", nawet mógłbyś ja sobie przeczytać po ang w ramach punktu nr.4 bo jest napisana dość prostym językiem. Co do punktu 1, 1500kcal przy codziennym ćwiczeniu po 1,5h to trochę za mało, może zacznij wpierw od 2000-2500 kcal i potem w miarę postępów powoli ucinaj kalorie.
@maciek4: dzięki, głównie chodzi mi o jak najszybsze zgubienie tych kg, potem sylwetka i rzeźba. Ale to wyjdzie z czasem, pewnie będę jeszcze grzebał w tych kcal dziennych tak jak mówisz.
@Dante15: sporo tego wziąłeś na siebie, ja aktualnie przy pracy na etacie, zajmowaniu się domem, bieganiu, dodatkowych treningach na sali, musze wstawać o 4 żeby codziennie się uczyć Pythona :)