Wpis z mikrobloga

@Instynkt: Kiedyś podczas domówki u kolegi poznałem pewną dziewczynę. Zadzwoniła do mnie następnego dnia o 9 rano i zapytała co robię, zażartowałem, że śpię i jak chce może się dołączyć. 20 minut później przyszła do mnie, rozebrała się i poszła spać. Spała do 16. Była niedziela i o 13 miałem rodzinny obiad, pierwsze pytanie jakie usłyszałem od rodziców, to czy moja dziewczyna będzie coś jadła.