Wpis z mikrobloga

Ciągle macie jakieś zajęcie, które jest dla was rozrywką i sprawia wam przyjemność. Czytanie książek, oglądanie filmów, granie w gry, bieganie itd. Może nie zawsze takie zajęcie jest waszą pasją, ale jednak was wciąga.
A mnie nic nie ciekawi. Każda czynność to przymusowy zapychacz czasu. Czasem włączam sobie jakiś film, ale wyłączam go po kilkunastu minutach, bo czuję tylko zirytowanie. Nie potrafię dłużej niczym się zająć. Nawet Świat według Ludwiczka przerwałam po kilku odcinkach ( ͡° ʖ̯ ͡°) Z dawnej przyjemności zostało już tylko wspomnienie.

Czym ciekawym można zająć się w wolnym czasie? Jak przezwyciężyć zirytowanie daną czynnością, które pojawia się po kilku minutach? (,)
#niewiemjaktootagowac #przegryw #p--------------u #anhedonia
  • 84
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach