Wpis z mikrobloga

@lmao: oczywiście, że działa :) ja się zawsze lepiej czuję, gdy mam problem i pomyślę, że ktoś na górze mnie wspiera i zawsze czuję się lepiej. I możesz sobie pisać, że to efekt placebo, bo i tak Cię nie przekonam, bo widzę, że kurczowo się trzymasz swojej teorii, natomiast Bóg to nie jest dżin, który spełnia Twoje życzenia, tylko najlepszy przyjaciel, który Cię wspiera w ich realizacji, prdynajmniej dla mnie, bo
@lmao: jeśli ktoś bardzo mocno wierzy, że modlitwa mu pomoże to faktycznie tak się stanie. Efekt placebo. Potwierdzają to np. badania, w których ukazano, że modlące się kobiety mają dwukrotnie większy odsetek ciąż po zabiegu in vitro niż te niemodlące się.
Inna sprawa jest z modlitwą wstawienniczą. Było badanie, gdzie na przykładzie pacjentów, którym wykonano operację pomostowania aortalno-wieńcowego, czyli wszczepienie tzw. bajpasów., wykazano w nim, że sama modlitwa nie miała wpływu
kolejny bóldupiący katol?


@lmao: tak xD zwłaszcza, że niewierzący więcej lat niż Ty masz w sumie xD bekę mam niesamowitą z lamusów, co jaki on to nie ateista i jak bardzo racjonalny i beka z katoli xD a do kościoła popylają, bo mama kazała xD