[kawoczeko]

Cholera, Mirki, Mirabelki, ja nie wiem.
Wszyscy moi znajomi, jak robio sexy z różowymi, robią co natura przykazała i ewentualnie jarają się, jak było super przyjemnie.
A ja, z kimkolwiek nie robiłbym tego śmego i jeszcze innych rzeczy, zawsze gurwa, ale to zawsze mam malinki.
i zawsze przestrzegam: TYLKO NIE ZRÓB MI MALINEK, bo wiadomo, #pracbaza i takie tam różne mityngi. I co? I g---o.
Po wszystkim pytam kulturalnie: nie zrobiłaś mi malinek, prawda?
I tu pojawiają się trzy wersje:
a) NIE. ( wiadomo, że kłamie),
b) UPS.
c) Poniosło mnie.
d) Takie tu malutkie tylko coś.
e) Zaaaraz Ci zejdą, odpoczywaj.
f) A będziesz zły?
g) Będziesz mógł się pochwalić wszystkim.
Ja jebę. Nie wiem, czy reszta moich cumpli tylko wchodzi i wychodzi, i to tylko ja jestem j-----m pieszczochem.
Fajnie, że jutro mam super istotne spotkanie z księgowym.
Przynajmniej nabrałem wprawy w leczeniu tych j------h fioletowych s-------i.

[darek-jg]

@kawoczeko: sam podpowiadasz( ͡° ͜ʖ ͡°)

[G.....r]

@kawoczeko: Jak leczysz?

[trollik]

@kawoczeko: Jak mówisz, że nie chcesz, to automatycznie namawiasz je do zrobienia.

[bialaowca]

@kawoczeko: #firstworldproblems

[kawoczeko]

@GGrindzior: Człowieeeeku, już mam patent.
1. Bierzesz szczoteczkę do zębów i delikatnie musisz masować malinkę, żeby ta krew pod spodem się ruszyła.
2. Nakładasz pastę do zębów na malinkę, żeby się chłodziła ( działa tak jakbyś przyłożył kompres zimny). Trzymasz aż czujesz, że nie chłodzi.
3. Robisz parę takich seryjek, aż nie zaśniesz.
4. Kupujesz maść Arcalen na stłuczenia i nią smarujesz jak nie możesz chodzić z pastą na szyi, #heheszki
5. Zależy jak bardzo przyłożyłeś się do wszystkiego powyżej. Ja wczoraj miałem takie zajebiście fioletowe, po tych zabiegach, praktycznie już dziś ich

[kawoczeko]

@trollik: Przecież nie powiem: eeeeej, zrobisz mi malinkę ? :*

@bialaowca: #shameproblems

[G.....r]

@kawoczeko: Dzieki :D

[addicted44]

@kawoczeko: Przestań pukać prokuratorbonersy ;)

[trollik]

@kawoczeko: Nie poruszaj tego tematu i będziesz miał spokój.

[kawoczeko]

@addicted44: A dzięki, zajmowałem się nimi w liceum. ;)

@trollik: Widzisz.. jak dziewczyna przykleja się do szyi, od razu włącza mi się lampka 'o gurwa, kawoczeko, zrób coś, będziesz ashamed przez tydzień'. Ty byś nie zrobiła, gdyby Ci nie powiedzieć? :D Cośty :D

[trollik]

@kawoczeko: Raczej bym nie zrobiła, chyba, że byś wspomniał, że nie chcesz (｡◕‿‿◕｡) taka #logikarozowychpaskow

[kawoczeko]

@trollik: Jak poczułbym, że zaczynasz gryźć, nie wytrzymałbym bez ostrzeżenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sheep17]

@kawoczeko: Przecież to czuć... Malinę wcale nie tak łatwo zrobić. Przynajmniej na mnie łatwo nie wychodzą :)
Mój różowy łapie od razu. Ale tak czy siak przecież czuć jak laska się zassywa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Sosna_pospolita]

@kawoczeko: tag #stulejacontent chyba tu nie pasuje

[WcaleNieRuda]

Ja lubię jak mój niebieski robi mi malinki, ale mi pozwala robić tylko na takiej wysokości żeby koszulka mu zasłoniła :D

[kawoczeko]

@WcaleNieRuda: no bo samo uczucie jak ktoś się przyssal jest mega przyjemne, ale malinki nie trzeba od razu robić :D kiedyś miałem ją nawet na ramieniu :D

[kawoczeko]

@Sosna_pospolita: ja się nie znaju

[cocklush]

@kawoczeko: ju dawno nie mialem malinki, troche smutam. Teraz najczesciej podrapane plecy i ostatnio usta pogryzione, az spuchniete. To bylo gorsze od malinki