Wpis z mikrobloga

Abstrahując od tego czy i kto jest agentem CBŚ, ABW, CBA czy innej służby, wytłumaczenie roli Falenty w aferze podsłuchowej jest dość proste i logiczne. Dla potrzeb analizy, załóżmy, że zgadzamy się z ustaleniami, że za podsłuchami w całości stoi Falenta.
Nie wiem czy pamiętacie, ale już dobre 2 lata temu Donald Tusk zaczął się głośno obnosić z pomysłem - uwaga - ustanowienia państwowego monopolu na handel paliwami i węglem. Miało być to lekarstwo na nadużycia, afery. Padło nawet hasło, że największą spółkę handlującą węglem należy... znacjonalizować! Chodziło o składywęgla.pl.
Kim w tym momencie był Falenta? Głównym udziałowcem składywęgla.pl! Właścicielem akcji tej firmy, wartych setki milionów złotych.
Odpowiedź nasuwa się sama. Falenta miał oczywisty interes w pozyskaniu "haków" na Donka i przyjaciół, aby ostudzić ich zapędy w stosunku do sektora węglowego.

#politykapuchatka - zapraszam do obserwowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bartek_1978: Mówiłem już kilka miesięcy temu, gdy pojawiały się głosy "jak można było dopuścić do tego, że funkcjonowało takie WSI i Pro Civili", że dzisiaj takich "WSI i Pro Civili" to można liczyć w dziesiątkach, na 100%. Także drugie dno jest na pewno, ale czy ktokolwiek się o tym kiedyś dowie...?
  • Odpowiedz