Aktywne Wpisy
Qbba +969
Kobiety nienawidzą kiedy facet jest szczesliwy.
#rozowypasek #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki
#rozowypasek #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki
Mamaboss +16
#p0lka #przegryw #przegrywpo30tce #blackpill
Koleżanka @WyzwolonaPodrozniczka dostała pewną wiadomość, która doskonale pokazuje poziom siedzących tu przegrywów, obrażających kobiety, czy to według was jest serio normalne? Wysyłanie członków do osób, które nie są nimi kompletnie zainteresowane?
DNO
Koleżanka @WyzwolonaPodrozniczka dostała pewną wiadomość, która doskonale pokazuje poziom siedzących tu przegrywów, obrażających kobiety, czy to według was jest serio normalne? Wysyłanie członków do osób, które nie są nimi kompletnie zainteresowane?
DNO
Najnowszy bydgoski pojazd szynowy, podczas testów, osiągnął prędkość 200 km/godz. Pierwszy taki skład typu DART, zabierze pasażerów w podróż, w grudniu 2015 roku.
Zanim padł "genialny" pomysł na kontrakt w sprawie zakupu włoskiego Pendolino ("wahadełko") dla Polskich Kolei Państwowych (PKP), dobrze wiadomo było, że Polska ma swoje nowoczesne podobne pociągi, rodem z bydgoskiej Pesy. Ale polscy eksperci od pociągów i beztroski w wydawaniu pieniędzy z budżetu, woleli dać obcemu kapitałowi wielką kasę określoną na ok. 1,3 mld zł, niż swoim ubogim producentom.
Od obcego bogatego zawsze w takich przypadkach można liczyć na jakieś obrywy, typu wdzięczności, czy dajmy na to handlowej hojności. A od swojego?... I stało się - ot tak dla przekory – obcy dostał, a swój ma… stare tory. Trudno znać kulisty tajnej zagadki handlowo-finansowej, czyli biznesowej, ale jedno jest pewne: mało się nam opłaciło to dziwne zagranie pokerowe z Pendolino, decydentów kolejowo-rządowych.
Mało, wszak pociągi z Pesy – zakupione w Bydgoszczy - jeżdżą po torach kolejowych Niemiec, Brazylii, Chile, Ukrainy, Węgry i... Włoch. Bydgoska Pesa ma – zgodnie z umową - dostarczyć Niemcom ok. 120 pociągów o prędkości 120 km/godz. i około 350 pociągów, które mogą jeździć 140 km/godz. Ten kontrakt zależy - czy będzie spełniony w całości - od tego, ile przetargów na obsługę połączeń na niemieckich liniach, wygra Deutsche Bahn.
Najnowszy pojazd bydgoski, podczas testów, osiągnął prędkość 200 km/godz. Pierwszy taki skład ED161 Dart, zabierze pasażerów w podróż, w grudniu 2015 roku.
Przed wyruszeniem na jazdy próbne, nowy pociąg Pesy przechodził testy stacjonarne, w zakładzie w Bydgoszczy. Zanim jednak wyjechał na tory, inżynierowie Pesy sprawdzili układy sterowania, hamowania i napędu, jak również system informatyczny, który obsługuje m.in. wyświetlacze informacji pasażerskiej i drzwi.
Pierwsze próbne jazdy nowego pociągu trwały kilka dni. Każdego dnia testów wewnętrznych, skład próbny osiągał coraz wyższą prędkość – od 100 km/h przez 140 km/h do 160 km/h, a 22 maja br. pociąg pojechał na badania do Instytutu Kolejnictwa.
W rejestrach historii kolejnictwa i bydgoskiej firmy produkcyjnej zapisano: 30 maja o godz. 2:57, na odcinku Psary-Góra Włodowska, nowy pojazd Pesy osiągnął rekordową prędkość 200 km na godzinę.
PKP Intercity zamówiło rok temu 20 składów włoskiego pociągu Pendolino koncernu francuskiego Alstom. Zamówienie określa kwotę zapłaty ponad 1,3 mld złotych. Polskie "Pendolino" ma być wyposażone w wiele nowoczesnych udogodnień dla pasażerów, poza obowiązkowym Wi-Fi i klimatyzacją, także w ogrzewane fotele, gniazdka elektryczne, a nawet system wzmacniania sygnału telefonii komórkowej. Jeden skład pociągu liczy 352 miejsca, w tym 60 w pierwszej klasie.
Choć nowe pociągi mogą technicznie i praktycznie rozpędzić się do ponad 200 km/h, największa prędkość, jaką pojadą po polskich torach, wyniesie 160 km/h. Składy DART – według mediów - będą kursować na trasach: Jelenia Góra – Wrocław – Łódź – Warszawa – Białystok/Lublin i Białystok/Lublin – Warszawa – Koluszki – Częstochowa – Katowice – Bielsko-Biała.
Jak zapewnia dyrekcja PKP Intercity, pierwszy skład ED161 DART zabierze pasażerów w grudniu bieżącego roku. Zatem Pesa – według kontraktu - musi zbudować wszystkie zamówione pociągi do października 2015 roku. Polski producent musi też zapewnić serwis swoich pociągów przez 15 lat. Czy koś jest w stanie wyjaśnić prawdę, o kontrakcie na temat Pendolino, droższego około trzykrotnie niż nasza Pesa?
Źródła: polska.newsweek.pl i mysl24.pl.
Stanisław Cybruch
Na zdjęciu ilustracyjnym - polskie pendolino, czyli pociąg Dart z Pesy.
Foto: strefabiznesu.pomorska.pl.google.com.
@stanislaw-cybruch: Nie
@nawon: @stanislaw-cybruch:
@stanislaw-cybruch: Pociągi PESY może i są dobre, ale są to pociągi innej klasy niż pendolino, a więc nie spełniały one wymagań tamtego przetargu. PESA na razie nie ma produktu równoważnego dla pendolino.