Wpis z mikrobloga

Jestem w 2 klasie technikum (informatyk), i zastanawiam się nad #emigracja. Czy bez matury, w #kanada, #anglia, czy #norwegia trudno jest znaleźć pracę? Chodzi mi o pracę taką żeby za wypłatę wyżyć i coś tam zostało jeszcze. Angielski znam dość dobrze, ale matury wiem że raczej nie zdam (język polski).
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mateusz-makos: Kilka razy z obcokrajowcami się musiałem dogadać po ang. Oboje rozumieliśmy się dość dobrze.

@lycamob: Smutne jest to że w Polsce każdy tak napiera na tą mature, że coś daje, a w życiu jednak może służyć za papier toaletowy.

@Kabotyn: Na języku polskim, ciągle piszemy rozprawki. Z każdych dostawałem 1, a jak dostałem 2 to był już wyczyn. Ostatnio, starałem się bardzo napisać jak najlepiej,
  • Odpowiedz
@12wertpos mi też baba od polaka cale liceum stawiała dwóje twierdząc przy tym, że nie mam szans za zdanie matury, a zdałem ją na 73%. Może po prostu marudzi, żeby marudzić. Ale tak jak mówili przedmówcy, jeżeli dalej nie chcesz się kształcic (co moze byc błedem) to olej w cholere tę maturę, bo za granicą nikt na to nie patrzy, do pracy w fabrykach nie potrzebujesz matury, bardziej jakis kurs zawodowy,
  • Odpowiedz
@12wertpos: potrafisz cos robic? Masz jakies uprawnienia? Bo jesli "nic nie umim, nic nie robilem, nie mam uprawnien" to wszedzie jest ciezko.
Z matura czy bez to samo. Jezyk jakis umisz? Do norwegii bez konkretnego zawodu lub jezyka norweskiego nawet bym nie probowal.

Radze posiedziec w polsce i pojsc na studia/nauczyc sie programowac/spawac/zrobic jakies uprawnienia/uczyc sie jezykow. Lepiej zrob to w polsce bo #zagranica tyrajac jak wol bedzie
  • Odpowiedz
@12wertpos: może w PL i coś daje, zagranicą te Twoje szkoły mają g znaczenie, chyba, że jakieś pokończone wyższe typu doktor itd.

Jeżeli masz same LO to nawet nie marnuj czasu i nie targaj tych świstków. I tak zaczniesz od najgorszej roboty za najniższą pensję bo o ile piszesz, nie masz nic udokumentowanego (np dla IT).

A posty typu "możesz rozpocząć studia w EU", tyle one warte co i w
  • Odpowiedz
A posty typu "możesz rozpocząć studia w EU", tyle one warte co i w PL.

@lycamob: niezupełnie, bo na zachodzie jest więcej wysokopłatnych miejsc pracy, bo tam się robi R&D i łatwiej jest się tam dostać do takiej pracy z lokalnym dyplomem. Z dwóch powodów: bo lubią swoje i bo słusznie uważają, że ich dyplomy są lepsze niż polskie.
  • Odpowiedz
@darck: A dziwisz się, że są "lepsze" ? Zatrudniłbyś ruskiego z "dyplomem" ? Bo ja nie, z powodu korupcji. Polska jest tak samo postrzegana w UK jak Ruś i Ukraina. To dlatego, nawet na spawacza trzeba zazwyczaj robić odnowienie uprawnień tu już w Anglii, nie ważne, że masz papier.
  • Odpowiedz
@12wertpos: od myślenia się nie wymigasz. Skoro z ojczystego języka jesteś słaby, to znaczy że z czegoś innego powinieneś być zajebisty. Jeśli nie - siedź i ucz się, o emigracji myśl jak będziesz zdolny coś u nas osiągnąć...

Chyba że masz na myśli zbieractwo i sortowanie śmieci - granice stoją otworem.
  • Odpowiedz
Na języku polskim, ciągle piszemy rozprawki. Z każdych dostawałem 1, a jak dostałem 2 to był już wyczyn. Ostatnio, starałem się bardzo napisać jak najlepiej, ale oczywiście jak zawsze coś nie tak "Najlepsza twoja praca do tej pory, 1".


@12wertpos: Olej marudną k---ę. Nie jedna p------a nauczycielka mi się w życiu trafiła, tyle ,że ja byłem na tyle inteligentny i wyszczekany ,że sobie mnie odpuszczały. Raczej inne osoby w klasie
  • Odpowiedz