Wpis z mikrobloga

@izeuszka: Tak po prostu. Dajesz tak na oko, w wiórach. Żeby pokryło powierzchnię, potem mieszasz i masz takie sklejone jejeczka z dodatkami. Poezja. Na górę szczypior i ogór konserwowy. W międzyczasie klasyka - pomidor, szyneczka, cebulka czewona i szczypta soli. Wersja 4-jajowa.