Wpis z mikrobloga

Dojeżdżając do skrzyżowania widzicie poniższy znak. Waszym zamiarem jest kontynuowanie jazdy drogą z pierwszeństwem. Włączacie kierunkowskaz? Mi się wydaje, że jadąc drogą z pierwszeństwem nie zmieniamy kierunku jazdy więc nie trzeba, ale nigdy nie mam pewności. #ruchdrogowy #kiciochpyta #pytanie
bianco86 - Dojeżdżając do skrzyżowania widzicie poniższy znak. Waszym zamiarem jest k...

źródło: comment_GUQuxg6qh6NEg2IkbYMK9imGmadIjKUy.jpg

Pobierz
  • 187
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pawel_tarnobrzeg: Ty napisałeś, że jadąc w prawo dając kierunkowskaz, kierowca z naprzeciwka mógłby skręcić w (swoje) prawo lub pojechać prosto, więc ja zasugerowałem, że jadąc wtedy prosto (i bez kierunkowskazu) ten sam kierowca z naprzeciwka ma dokładnie te same opcje. Więc fakt nie włączenia kierunkowskazu przy skręcie w prawo w żaden sposób nie wpływa na możliwości poruszania się po drodze pozostałych uczestników ruch.
  • Odpowiedz
@bianco86: Dobra, ale na drodze są jeszcze inni, nie tylko ten z naprzeciwka. Kierunkowskaz pełni funkcję informacyjną. Informuje WSZYSTKICH innych co chcesz zrobić. Informuje również tego co jedzie za tobą. Jak dasz kierunkowskaz w prawo, to wie, że będziesz musiał zwolnić żeby zakręcić. On wtedy też zwolni. Bo jak będzie myślał, że jedziesz prosto, a skręcisz w prawo bez kierunkowskazu to ci wjedzie w tyłek.

1. Jedziesz w lewo, dajesz
  • Odpowiedz
@pawel_tarnobrzeg: No tak ale wiesz, że w takiej sytuacji jadąc prosto ustępuje się pierwszeństwa jadącym z prawej? Raczej nierozsądnym jest robienie tego bez zwolnienia i upewnienia się, że nikt nie nadjeżdża :) Właśnie moim głównym argumentem w dyskusji jest to że skręcając w prawo nie wpływam na innych i ta informacja (prawy kierunkowskaz) jest dla innych uczestników zbędna.
  • Odpowiedz
@pawel_tarnobrzeg: W sytuacji, w której droga z pierwszeństwem skręca w prawo a ty chcesz pojechać prosto na skrzyżowaniu, opuszczasz drogę z pierwszeństwem więc musisz ustąpić wszystkim, którzy się na niej znajdują (nadjeżdżają z prawej strony i skręcają w lewo, w prawo albo jadą prosto)
  • Odpowiedz
@bianco86:

1. Jedziesz w prawo. Dajesz kierunkowskaz. Ci z tyłu jadą takim samym tempem jak ty. Ci z naprzeciwka mogą jechać prosto i w swoje prawo. Ci z lewa mogą jechać w swoje prawo. Ci z prawa mogą jechać w każdą stronę.
2. Jedziesz prosto, Nie dajesz kierunkowskazu. Ci z tyłu wiedzą, że muszą zwolnić. Ci z naprzeciwka mogą jechać w swoje prawo i prosto. Ci z lewa mogą jechać
  • Odpowiedz
@Mister_Handy: > Art. 22.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

... a że zmiany kierunku ruchu nie ma to kierunkowskazu tak samo jak na zakręcie nie włączasz
  • Odpowiedz
@bianco86: Nie wierzę jakie tutaj pytania ludzie zadają. Kto jeździ po ulicach i daje im prawko... Rozumiem że nie wiedzieć jakiś pierduł jak wymiary tablicy rej dokładnie ale coś takiego.. albo kiedyś jeszcze lepsze bylo o zmianę pasa..K---A LUDZIE
  • Odpowiedz
@bianco86: aha, to w tym przypadku który dałeś, kierunkowskaz się przydaje, pomijając twój debilny tok myślenia, wymaga tego również kodeks drogowy, którego się k---a przestrzega jak się wjeżdża na asfalt. Trudne to czy co?
  • Odpowiedz
Beka z dwóch typów ludzi - tych, którzy twierdzą, że nie należy włączać kierunkowskazu i tych, którzy niewłączanie go uznają za jakąś niespotykaną, rzadką sytuację.
Kierunkowskaz trzeba na takim skrzyżowaniu włączyć, mało kto to robi.

Mnie siostra prawie kiedyś zabiła, bo na skrzyżowaniu, widząc gościa jadącego z naprzeciwka bez kierunkowskazu uznała, że pojedzie on prosto. Skręcił w lewo, bo tak biegła droga z pierwszeństwem. Kolizyjnie, zabrakło centymetrów. Od tego czasu nie wsiadłem
  • Odpowiedz