Dojeżdżając do skrzyżowania widzicie poniższy znak. Waszym zamiarem jest kontynuowanie jazdy drogą z pierwszeństwem. Włączacie kierunkowskaz? Mi się wydaje, że jadąc drogą z pierwszeństwem nie zmieniamy kierunku jazdy więc nie trzeba, ale nigdy nie mam pewności. #ruchdrogowy #kiciochpyta #pytanie
@sroka22: Piszesz, że mnie rozumiesz ale jednak ciągle idziesz w zaparte. Ja powtarzam, wiem że skręcam w prawo mam obowiązek włączyć kierunkowskaz, jednak moje rozważania nie dotyczą przepisów a logiki. Musisz przyznać, że dla innych kierujących to czy jadę prosto czy w prawo nie ma żadnego znaczenia a jeżeli tak to po co mam muszę dawać kierunkowskaz? Ta odpowiedź jest również dla @Mamoniowa:
@bianco86: dokładnie @void1984 Ci wytłumaczył. Robi to różnice. Jechałeś kiedyś za idiotą, który jedzie i np. nagle włącza kierunek i skręca? Ty chcesz grać jeszcze większego i go nie włączać..
@void1984: tacy też są ;d Mam nadzieję, że @bianco86 zrozumie, że jest zagrożeniem na drodze i pójdzie na kurs doszkalający. Każdy popełnia błędy ale bez przesady, to o czym on gada, o co się pyta to już przegięcie..
@void1984: To już też było rozważane. Brak kierunkowskazu zakłada konieczność ustąpieniu pierwszeństwa autom z prawej więc jest to wariant wariant, gdzie jadący za mną powinien spodziewać się hamowania. Jadąc z kierunkowskazem to przypadek jechania bez zatrzymania, więc jechanie bez włączonego kierunku uruchamia czujność jadących z tyłu.
Musisz przyznać, że dla innych kierujących to czy jadę prosto czy w prawo nie ma żadnego znaczenia a jeżeli tak to po co mam muszę dawać kierunkowskaz?
@bianco86: ma znaczenie bo jeżeli skręcasz w prawo to kierowca z naprzeciwka może wjechać na skrzyżowanie nie czekając na Ciebie, pieszy przechodząc przez jezdnie za skrzyżowaniem nie musi wiedzieć którędy idzie główna droga, a nie chiał by Ci wejść pod koła
@Mamoniowa: Kierowca z naprzeciwka mógłby wjechać na skrzyżowanie również gdybym jechał prosto a pieszy zawsze ma pierwszeństwo więc nie przyjmuje twoich argumentów
@sroka22: Pewnie masz rację, ale przepisy są ogólne a ja pisuję jeden szczególny przypadek i to nie jest negacja przepisów a jedynie odwołanie do logiki.
@bianco86: Ale gdybyś chciał jechać w lewo - wtedy kierowca z naprzeciwka nie mógłby wjechać. A nie wrzucając kierunku - nie dajesz mu szansy na właściwą decyzję.
@void1984: Tak, dałem ten znak ale jedynie jako reprezentację skrzyżowania, trochę niefortunnie, gdyż przy skręcie w lewo, zgoda dajemy kierunkowskaz jeżeli z naprzeciwka nadjeżdża inny pojazd i mógłby być zmylony brakiem sygnalizacji, nawet jeżeli mamy pierwszeństwo. Jednak moje pytanie dotyczy głównie jazdy z drugiej strony, czyli jazda drogą z pierwszeństwem w prawo
źródło: comment_GUQuxg6qh6NEg2IkbYMK9imGmadIjKUy.jpg
Pobierz@bianco86: Ma to znaczenie dla tego za Tobą, który jedzie prosto. Wie że powinien spodziewać się hamowania.
@sroka22: Typowy idiota robi jeszcze inaczej - skręca i dopiero w trakcie włącza kierunkowskaz.
@bianco86: ma znaczenie bo jeżeli skręcasz w prawo to kierowca z naprzeciwka może wjechać na skrzyżowanie nie czekając na Ciebie, pieszy przechodząc przez jezdnie za skrzyżowaniem nie musi wiedzieć którędy idzie główna droga, a nie chiał by Ci wejść pod koła
@bianco86: Nie w przypadku skrzyżowania z [początku dyskusji](http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_GUQuxg6qh6NEg2IkbYMK9imGmadIjKUy,w400.jpg
).
Te pokonujesz na wprost "pełną 50-tką" i nie ustępujesz nikomu z prawej.
Komentarz usunięty przez autora
@bianco86: Dzięki temu ktoś (mający kamerkę xD) mógłby szybciej pojechać nie czekając na Ciebie
źródło: comment_MBh631VP66ulfKoLUPNjPBjiyEP1DsPd.jpg
Pobierz