Wpis z mikrobloga

@Amfidiusz: Miejsce kojarzę, choć w Kisielicach bywam dużo rzadziej. Wydaje mi się, że to, jak dużo osób użyje kierunkowskazu, zależy od tego, jak wyprofilowana jest droga z pierwszeństwem. W podanym przez Ciebie miejscu sam nie wiem, czy użyłbym kierunku jadąc główną drogą. Jakby popatrzeć na kąty pod jakim spotykają się te jezdnie, to jest to skrzyżowanie typu T, tyle że inne niż na pokazanym znaku. To droga podporządkowana wpada pod kątem
@Felonious_Gru:
Nie jest to identyczny znak, bo sa to odmiany ktore opisuja dane skrzyziwanie, ktore moze miec rozne uklady. Zobacz na moje inne wpisy to sam zglupiejesz.
@pawel_tarnobrzeg: Chyba nie ma sensu dyskutować, trafiłeś na beton.

Co do ludzi których tak uczono, po proszę nazwę szkoły i nazwisko instruktora. Gwarantuje że 90% instruktorów się do tego nie przyzna.
Troszkę czasu minęło i jak to zwykle bywa burza zakończona NICZYM. Bałagan wynika z obowiązującego bezprawnie w WORD prawa KORPORACYJNEGO opartego na wymysłach Zbigniewa Drexlera i Władysława Drozda oraz z tego, że EGZAMINATORZY plagiatując bezmyślnie cudze wymysły uważają się za geniuszy.

Pragnę wszystkim przypomnieć, że zasady ruchu drogowego są opisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym a nie w poradnikach dla kierowców. Bałagan nie wynika z zapisów prawa, a z wymysłów hochsztaplerów