Wpis z mikrobloga

@wujek_Mundek: Niema to jak porównywanie przedszkola (które nie ma żadnego wpływu na twoje życie) do religii xD


@horiks: No jak nie? Jak Cię zapiszą do przedszkola artystycznego, to będziesz się uczył tańca. A może Ty chciałeś do przedszkola z lepszym angielskim, bo jesteś w tym kierunku utalentowany? Ja mam dalej pretensje do swojego życia, że chodziłem do #!$%@? podstawówki. A co zmienia religia? Przecież jest mnóstwo ateistów, którzy byli ochrzczeni.
Nie można wypisać się z Kościoła - apostazja to tylko zaznaczenie w papierach "członek zawieszony w prawach".


@Ginden: I to jest absolutny skandal pod względem prawnym.
Z każdej legalnie działającej organizacji powinna być mozliwość formalnego wystapienia. Jeżeli organizacja nie daje swoim członkom takiej mozliwości, powinna zostać przez państwo zdelegalizowana, ponieważ jej działanie jest niezgodne z konstytucją (sprzeczność z wolnością religijną oraz wolnością zrzeszania się).
apostazja to tylko zaznaczenie w papierach "członek zawieszony w prawach


@Ginden: Można jeszcze, zamiast stosować się do kościelnej procedury apostazji, domagać się, na mocy ustawy o ochronie danych osobowych, zaprzestania przetwarzania swoich danych osobowych przez Kościół, czyli mówiąc po ludzku - wykreślenia z rejestrów kościelnych wszelkich dotyczących ciebie zapisów. Niektórym się udało wystąpić z Kościoła tą drogą, więcej informacji tutaj: http://wystap.pl/wystap-z-kosciola/
Religia powinna byś świadomym wyborem człowieka, a nie rodzisz się i inni ludzie wybierają za Ciebie kim będziesz (mówiąc o religii).


@horiks: Racja. Przecież takiej religii później nie można zmienić, więc dziecko powinno być już świadome w momencie chrztu. Tak samo nie powinno się nadawać imion, przekazywać nazwiska i narzucać kolorów śpichów. Sama kiedyś zadecyduje czy bedę Kleofasem czy Janiną a nie rodzisz się i inni ludzie wybierają za Ciebie.
@viruzzet: '

Miliard 630 milionów dostaje co roku Kościół katolicki z budżetu

Ankietowani podali w badaniu metody, którymi Kościół próbuje się z politykami komunikować i wpływać na podejmowane przez nich decyzje (np. w sejmowym głosowaniu). To m.in.:

groźba ekskomuniką (wyłączeniem ze wspólnoty),

spotkania twarzą w twarz, np. podczas dzielenia się opłatkiem;


publiczne imienne potępianie polityków;