[x.....r]

Możecie mnie za to wrzucać na #czarnolisto ale dziś zrozumiałem doskonale o co walczy Bosky. Może i robi to niezbyt dobrze, ale jeśli ktoś uważa, że to co dzisiaj dzieje się na bulwarach to sam ma problem.

Nie przeszkadza mi, że ktoś pije, nie. Przestrzeń publiczna nie jest jednak miejscem do robienia takiego syfu.
#warszawa #pawelbosky #wisla

[x.....r]

@Dreszczyk: @Kacc: od otwarcia metra robię sobie codziennie spacer wzdłuż wisły, w drodze do pracy :)

[D.....k]

@xSQr: Bardzo fajne miejsce tylko trochę mało przemyślana ilość śmietników. Jak wczoraj czekałem na 185 w tamtym miejscu to przechodziły dwa patrole policji. Wydaje mi się, że jakby było więcej śmietników (albo większe? kontener w jakiejś skrytce?) to by było dużo lepiej.

[Kacc]

@Dreszczyk: i do tego jakieś w miarę sensowne toalety by się przydały

[loczyn]

@brmstufldigart: To tak trudno wziac w siatke i wyrzucic dalej? Albo w ogole pozbierac i postawic ladnie po tym? Dziwna logika.
Jestem brudasem - wina rządu (i urbanistow).
To nie jest wina urzedow tylko #!$%@? mozgowe tych brudasow i nie probuj nawet ich tlumaczyc.

[b.....t]

@loczyn: kultury też brakuje, ale inwestycje z mojej (podatnika) kasy powinny być nie tylko ładne ale i użyteczne. Z drugiej strony wydaje mi się, że zrobienie wystawki puszek/zwrotnych jest fair wobec zbieraczy surowców wtórnych, bo nie grzebią w śmietnikach, tylko pakują co jest ustawione w rządkach.

[por8lem]

@xSQr: strasznie to wygląda ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[S.....m]

@brmstufldigart: Czyli w tym zostawianiu burdelu po sobie w gruncie rzeczy chodzi o pomoc potrzebującym. Sprytnie ;)

[b.....t]

@Schism: nie, myślę, że można wykombinować kosz z półeczką na flaszki jak w tej okolicy to problem. Albo pół kosza na flaszki, pół na zmieszane

[portas91]

@xSQr: Tylko, że to nie picie jest złe tylko zostawianie syfu. Niech biega za ludźmi robiącymi syf, a nie kulturalnie pijącymi. To tak jak chciałbyś zakazać picia w ogóle, bo ktoś wsiadł za kierownicę po pijaku i kogoś zabił. Zakazujesz jazdy po pijaku, a nie picia. Tutaj powinno być tak samo.

[ahaw]

pamiętam jak za starych czasów i piło się trochę;) gdy przechodził koło imprezy pan żul to pomagało mu się zebrać butelki

[szarlejos]

@xSQr: kopsnij się do dowolnego hiszpańskiego miasta na nocną, uliczną imprezę to ocipiejesz.

[heedefed]

@xSQr: Mieszkam przy bulwarach i kiedy juz pogoda zaczyna byc plenerowa to codziennie, od 5-6 nad ranem przychodza tam sluzby sprzatajace i wszystko ogarniaja.

[Pchelka87]

brakuje użytecznych śmietników? większe kosze nie pasowały do wizji projektanta i mądrych głów z urzędu?

@brmstufldigart: i brak śmietników postanowili zamanifestować rozbijając butelki i rozrzucając je po okolicy? Nie ma śmietnika to ładnie układam z boku. Może w Warszawie jest inaczej, ale w mojej okolicy takie grzecznie ułożone butelki szybko znajdują swoich nowych właścicieli.

[void1984]

@xSQr: Przecież on nie walczy ze śmieciami, tylko z piciem piwa.
Jakby się wziął za śmieci i to wysprzątał, to by mu wykop przyklasnął.

[t12t12]

@xSQr: Nie chcę nic mówić, ale w tak zwanym cywlilizowanym zachodzie jest to samo. Jedyna znaczaca różnica jest taka, że jak idziesz do roboty na 8 to jest posprzątane przez służby porządkowe.
Ba, moge powiedzieć, że na zachodzie robą jeszcze większy syf, tylko zawsze rano ktoś to sprząta :)
Pozdrawiam.

[DrJoint]

@xSQr: takich bezmózgów trzeba tępić. to jest żałosne że cwaniak jeden z drugim potrafi kupić se pifffko i pójść nad wisłe sobie wypić a już debil wyrzucić do kosza który stoi obok to nie potrafi. czym to jest spowodowane ? nie chce się zniżać do poziomu sprzątających ? kurna, to chyba całe jego towarzystwo takie jest ze zaden sie nie wychyli z pomyslem posprzątania tego burdelu który po sobie zostawiają.

[msichal]

@xSQr: Mam gdzieś zdjęcie kosza pod syrenką, zapchany po brzegi, a wokół ustawiony wręcz ołtarzyk z butelek. A syrenka to już jest kawałek "dalej". Po prostu nie ma infrastruktury, która jest tam konieczna. Kosz co parę metrów i jakoś by to było.

[cvbn90]

@xSQr: jak sie pilo w plenerze to zawesze sie sprzatalo. Wiecie dla czego ? Podstawowy argument byl taki ze zawsze mozna bylo wrocic na miejsce ulubionych alkoholowych splenderow pod chmurka.
Pozdrawiam.
a te smierdziele niech giną.

[L.....Z]

@t12t12: Dokładnie, Polacy i tak przez nawyki z PRLu i to, że służby porządkowe działają jak działają, to w miarę sprzątają. Na zachodzie mają w dupie i na imprezach rzucają wszystko pod nogi bo i tak wiedzą, że potem wchodzi firma sprzątająca i to posprząta.

[hpiotrekh]

@msichal: wydaje mi się że jak były wianki i może w okresie letnim to było dostawione sporo stojaków na worki, bo koszami tego nazwać nie można. Ale i tak było zawsze pełno.

Ktoś wspomniał i Hiszpanii i ma rację. Tam w każdym lokalu wszyscy serwetki rzucają pod siebie. Pod koniec siesty jest jak w chlewie