Aktywne Wpisy
![Helonzy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/de91faac2f792a44db8dbc13b443f6e1af70857385d4b3e7a1d30cbd0e75dcc8,q60.png)
Helonzy +295
Zrobiłem ostatnio 1000 km samochodem i tylko jeden kierowca zamrugał światłami siedząc mi na dupie - zgadnijcie jakiej marki był gruz/samochód ;)
![Helonzy - Zrobiłem ostatnio 1000 km samochodem i tylko jeden kierowca zamrugał światł...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/207a1801c7dd4a86342b2de55342df1ff0fb810c731736b1958346f15e02808c,w150.jpg?author=Helonzy&auth=f555fdf0c5a680c77093be0dacf11725)
źródło: kierowcy-bmw-gdy-wlecze-sie-przed-nimi-wahadlowiec-26000-km-h-mruga-dlugimi
Pobierz![m4rio](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9436070e7693ea5a9af9fb56c88e67be666cabae79aa30f1efbc18ce23f99616,q60.png)
m4rio +88
To że wykop wspiera te androidowe emotki to największy downgrade XXIw.
Przemyslenie numer dwa plus rada dla Was Mireczki: Jesli Wasze kobiety będą miały dzieci, róbcie wszystko żeby rodzic prywatnie lub wziac polozna/duolę. Poród i "opieka" po nim to dla mnie niezla trauma, czasami bez powodu nachodzą mnie wspomnienia i nie są przyjemne a po porodzie dlugo nie chciałam dać się dotknąć. Dodam ze nie ma to nic wspólnego z bólem porodowym, który jest szybko zapominany przez kobietę.
Wiem ze Mirko nie lubi takich tematów, ale może chociaż jedna osoba zatrzyma się i zastanowi, a może jakas Mirabelka przeczyta i się zainteresuje... Tyle ode mnie, idę chyba spać.
#niemowlak #rozowepaski #porod #dziecko #rodzice #nietagujebonocna
@JestemMisiem: bezsenność przy małym dziecku jest do dupy. Porody w szpitalu są do dupy. W pełni się zgadzam z tym o poloznej/douli. Na szczęście, na osłodę, dzieci są fajne :)
Inna rzecz, że nie każdy będzie się na to decydował ;)
Co do drugiej części to nie sądzę żeby to była oczywista wiedza że kobieta po porodzie w publicznym szpitalu będzie miała traumę. Wiedziałam że
Niebieski pasek here, ale ojciec i wypowiem się w imieniu żony. W skrócie mówiąc, doświadczenia @JestemMisiem i @Gatita są przykre, ale pozostałe z Was jak rozumiem jeszcze nie rodziły, a nastawiacie się fatalnie.
Żona rodziła w publicznym szpitalu, mogę na privie podać w którym dla zainteresowanych. Była zachwycona, poród i opiekę wspomina wspaniale i obyło się bez najmniejszych nawet problemów. Nie mówię tu o
P.S - jakie miasto?
Wiadomo, że przy porodzie ciężko się skupić na czymś innym, więc też brak walki o