Wpis z mikrobloga

Często pojawiają się wpisy typu: "jestem przegrywem, mam 19/21/23/26 lat i nigdy nie zaruchałem..."

Skąd właściwie wzięło się przekonanie, że życie seksualne trzeba zacząć będąc nastolatkiem i bzykać się często i gęsto?
I to że jak się tak nie zrobi to że z czasem będzie coraz ciężej wejść w związek / wyjść z tego tak zwanego "przegrywu"?
No skąd się to wzięło?


#tfwnogf #przegryw
  • 30
Skąd właściwie wzięło się przekonanie, że życie seksualne trzeba zacząć będąc nastolatkiem i bzykać się często i gęsto?


@kobaltowy_roman: bo jeśli masz życie seksualne, to znaczy że stwarzasz sytuacje temu sprzyjające - masz znajomych, poznajesz nowych ludzi, bywasz w różnych miejscach w których można ich poznać - czyli po prostu nie jesteś odludkiem siedzącym w domu.
dodatkowo, jeśli ruchasz, to znaczy że teoretycznie komuś się podobasz i przynajmniej raz ktoś miał
@kobaltowy_roman: dobrze mówisz, też mi się wydaje, że takie wkręcanie sobie że jest się przegrywem tylko pogłębia problem. człowiek sam sobie utrudnia zmianę sytuacji, czytając o byciu przegrywem / stooleyem.

@advert: a jak się człowiek czegoś nie nauczy w młodości, to zawsze można w późniejszym wieku. :) czyli to prawda, że jak się nauczysz w młodości, to później będzie łatwiej, ale jak się nie nauczysz, to nie ma tragedii, później
a jak się człowiek czegoś nie nauczy w młodości, to zawsze można w późniejszym wieku


@b_br: owszem, można. ale to już nie to samo. młodość wybacza błędy. jeśli Twój pierwszy raz jest w wieku 16-18 lat z dziewczyną w podobnym wieku, to masz stres, ale wszystkie błędy są bardziej śmieszne, niż żenujące, jak np. nie możesz trafić czy rozpiąć stanika. uczysz się na tych błędach. a teraz wyobraź sobie, że masz
@kobaltowy_roman: Ja też nie rozumiem definiowania przegrywu jako nieruchanie, nie bycie w związku. Te rzeczy to po równo kwestia przypadku (spotkanie odpowiedniej osoby) i osobistego nastawienia (jak ktoś mocno chce zaruchać, to zarucha). Przegrywem można zostać nie wychodząc z piwnicy, nie mając znajomych i przyjaciół - obojga płci! Najlepsze relacje damsko-męskie rodzą się same, spontanicznie - nic na siłę.

@guzi: No nie, ale nie czuję się gorszy z tego powodu,
@Sojerr: @OddychajSwiadomie: No ale dlaczego seks ma decydować o życiu w sensie że powodować depresję, zniechęcenie, dziwactwa... Jeseśmy zwierzętami ale mamy umysł, którym mozna zapanować nad popędami i nie myśleć #!$%@?. Poza tym wkurza mnie dzisiejsza rozwiązłość, jak czytam o zdradach w młodych parach to się krew we mnie gotuje.
@advert: A jeżeli ma sie życie towarzyskie,
niektórzy serio uzależniają swoją wartość od tego czy zaliczyli

@Grypho: no to jest oczywiście głupie, aczkolwiek, jeśli taka sytuacja dała im pozytywnego kopa, poczuli się lepiej i odważniej - to wtedy faktycznie może to być początkiem wychodzenia z przegrywu :)

A jeżeli ma sie życie towarzyskie, a nie czuje się dojrzale do intymności to co? Jest się spisanym na straty? Czy wszystkie kobiety są boginiami seksu, a stosunek do są zawody?
@kobaltowy_roman: @advert: @rafalu90: proste jak konstrukcja cepa. Czas nastoletni to czas na pierwsze miłostki i błędy z nimi związane. Jeżeli mimo dwudziestu-iks lat masz to ciągle przed sobą, to ludzie widzą Ciebie jako pewnego odmieńca od normy. Prędzej czy później nawet jak nie chcesz to będziesz się tym martwił, bo wyjście z tego stanu nie zależy tylko od ciebie. Ciężko trafić na taką, która chciałaby się poniekąd poświęcić dla