Wpis z mikrobloga

czy Wasze mamy też nie rozumieją, że nie jesteście sumo i nie wciśniecie w siebie każdej ilości jedzenia?
Godzina 6:30 wpadam do mamy, pada pytanie czy bym coś zjadł, nie dzięki za wcześnie.
To ja Ci zrobię coś małego... No dobra...
Bułki z boczkiem i pieczarkami zapiekane z serem :O wtf?
czestujcie się bo sam nie ogarnę...
#pytanie #mama #jedzenie
Pobierz l.....r - czy Wasze mamy też nie rozumieją, że nie jesteście sumo i nie wciśniecie w ...
źródło: comment_faAC7wsowS28dzNAQCuzM1tFqXem2Sfg.jpg
  • 107
@lsnazr: U mnie babcia jest od tego. Jak się do niej wybieram, to albo wcześniej nic nie jem, albo ćwiczę asertywność w odmowie "kanapki z taką pyszną szyneczką". Natomiast jak mama na obiad do siebie zaprasza to znaczy, że ten obiad muszę z siostrą ugotować (za to mama ma inne zalety;) ).
@lsnazr: Cholera, zawsze chciałam pojechać do Gdańska, teraz jeszcze kusisz zapiekankami, ale przed wieczorem bym się nie wyrobiła (i to zakładając, że się zaraz urwę z pracy).