[l.....r]

czy Wasze mamy też nie rozumieją, że nie jesteście sumo i nie wciśniecie w siebie każdej ilości jedzenia?
Godzina 6:30 wpadam do mamy, pada pytanie czy bym coś zjadł, nie dzięki za wcześnie.
To ja Ci zrobię coś małego... No dobra...
Bułki z boczkiem i pieczarkami zapiekane z serem :O wtf?
czestujcie się bo sam nie ogarnę...
#pytanie #mama #jedzenie

[pawelk89]

@Boski_Szymon: no dobra, troche zazdroszcze - ja musze sobie sam robić :p

[Z.....e]

Natomiast jak mama na obiad do siebie zaprasza to znaczy, że ten obiad muszę z siostrą ugotować (za to mama ma inne zalety;) ).

@artax: Brzmi dwuznacznie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Boski_Szymon]

@pawelk89: No wiesz, najważniejsze jest, żeby nie robiły cały czas tych kanapek, tylko do czasu do czasu. Bo z przyjemności zamienia się to w patologię :)

[Jakub_Puchatek]

@staryhaliny: Twoja dieta wysokobłonnikowa nie czyni Cię nieśmiertelnym. I tak umrzesz i skończysz tak samo jak ten kto codziennie wsuwa śmiercionośne pszenne bułki.

[l.....r]

@pawelk89:
@blossoming_cherry:
@zerozero7:
Po pierwsze nie narzekam, to bylo w formie zdziwienia co otrzymałem po słowach mamy "coś małego". Dwa nie mieszkam z mamą, wpadłem z rana bo musiałem się przekimać przed pracą a do domu nie opłacało mi się wracać.
:)

[Pustulka]

Nie no gitara, #!$%@? takie żarcie całe życie, no bo przecież nie można sobie odmawiać jak takie dobre, no i przecież od jednego kęsa jeszcze nikt nie umarł - w ogóle to od przybytku głowa nie boli - a potem narzekaj na zdrowie, na [...] raka

@staryhaliny:
Akurat dieta na mutacje powodujące raka ma znikomy wpływ, choćbyś nie wiadomo jak się zdrowo odżywiał będzie to głównie dzieło przypadku oczywiście możesz podważać

[l.....r]

@Pustulka:
@Jakub_Puchatek:
@marian_roman:
@staryhaliny:
Mirki zbędna dyskusja, przecież nie jem tak każdego dnia tylko góra 2 razy na miesiąc jeden posiłek... Nie mieszkam z mamą więc żywię się sam :D ogólnie to w dupie mam jakieś tam specjalne diety, ale sam staram się jeść zdrowo, to są wyjątki od reguły :)

[artax]

@Zeroize: Śpieszę wyjaśnić. Mama nie lubi i nie umie gotować, za to wykazuje się umiejętnością robienia innych, pożytecznych rzeczy.

[l.....r]

@artax: nadal brzmi podejrzanie :D

[FrasierCrane]

Natomiast jak mama na obiad do siebie zaprasza to znaczy, że ten obiad muszę z siostrą ugotować (za to mama ma inne zalety;) ).

@artax: Brzmi dwuznacznie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Zeroize: Trójznacznie.

[artax]

@lsnazr: Kurcze, może to dlatego, że mamy już piątek i mózg mi przechodzi na tryb weekendowy, ale nie widzę tej dwuznaczności :/.
@FrasierCrane: Niech będzie i czwórznaczne, byle tylko siostra nadal robiłą żeberka ze śliwkami lub karkówkę w miodzie(｡◕‿‿◕｡) .

[Z.....e]

@artax: Protip w spoilerze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[artax]

@Zeroize: Dobra, nie chciałam widzieć tej dwuznaczności. Tfu, zboczeńcy( ͡° ʖ̯ ͡°).

[l.....r]

@artax: zepsulismy Ci dzieciństwo :D

[Zkropkao_Na]

@lsnazr: moja Mama rozumie. Dlatego nie gotuje. Babcia już gorzej :)

[artax]

@lsnazr: Nie tak łatwo mi dzieciństwo zepsuć. Tym bardziej, że ja o czasach obecnych piszę :).

[l.....r]

@artax: to przeczytaj to przed następna wizytą :)

[artax]

@lsnazr: Spoko, w niedzielę przeczytam. Ale siostra pewnie obiad zrobi więc pewnie moja zachłanność weźmie górę nad zniesmaczeniem :).

[b.....S]

@marian_roman: perfekcyjnie zaorany młody fit lewak, #!$%@?ć takich, props

[UltimateCraving]

@lsnazr: co tak mało tego?