Wpis z mikrobloga

1. bądź mno lvl 20+
2. mieszkaj razem z dziewczyną
3. bierz przysznic
4. po wyjściu z łazienki usłysz, że rozmawia przez telefon pod kołdrą
S. stań pod drzwiami i słuchaj przez 10 minut
6. okazuje się, że doprawia Ci rogi z kolesiem, którego znasz
7. weź głęboki oddech, zdaj sobie sprawę, że jesteś super facetem i nie należy działać ad-hoc
8. wejdź do pokoju, jak gdyby nigdy nic i weź swój telefon komórkowy
9. włącz dyktafon i połóż telefon w pokoju, wyjdź na godzinę z domu
10. wróć, weź telefon jak gdyby nigdy nic
11. zrzuć .mp3 na komputer i posłuchaj, jak prowadzi sex przez telefon
12. zachowuj się, jak gdyby nigdy nic
13. jutro pyszna kolacja wieczorem
14. po kolacji uroczyste #!$%@? z domu na zbity ryj
15. bądź singlem i zacznij ponownie wyrywać fajne loszki
16 #profit.
17. Zamiast punktu 5 jest S.
18. Nie mogę napisać na real koncie, bo sucz obserwuje.

BTW - to nie pasta i życzcie mi szczęścia, a to niech leci w gorące, żebyście wiedzieli, że działanie na gorąco nigdy nie działa dobrze. KOCHAM WAS MIRKO, PIJCIE ZE MNO KOMPOT.

#realstory #takbylo #nowezycie #noelo
  • 102
@mowmimistrzu: gościu, kilku mirków wcześniej prosiło o plik mp3 z tym nagraniem. Ja też o to proszę teraz. Nie wymiguj się, tylko wrzuć część dla zweryfikowania siebie, bo jak na razie troll tysiącpięćset. Ostatnia Twoja odpowiedź i ani razu nie odniosłeś się do tego pliku mp3. A mircy prosili. Walisz w #!$%@? jak zorro z mendozą. Wrzucaj plik z tym nagraniem i zyskaj szacun na mirko. A jak nie, to idź
@mowmimistrzu: Pod żadnym pozorem nie mów jej o nagraniu. Masz "asa" w rękawie, możesz to rozegrać na milion sposobów, możesz ją zniszczyć lub rozstać się w pokoju. Znając zachowania niektórych różowych, będzie chciała zwalić winę na Ciebie, tak jak napisałeś "Jak mogłeś mnie nagrywać itd.." , "Nie krzycz na mnie" i wiele milionów, tysięcy innych słów, przy tym to wszystko nie będzie logiczne. Nie słuchaj jej i nie daj się jej
@mowmimistrzu: największe #!$%@? kobiecie to obojętność. Zwykłe, spokojne i zimne: "Wyprowadż się. Kończymy ze sobą". Potem wymowne milczenie i patrzenie z politowaniem, zostawienie jej samej.
Nie bedzie mieć żadnej podkładki emocjonalnej aby ulżyć sobie (np: on na mnie nakrzyczał więc dostałam za swoje!) więc zaboli ją bardziej. Nie ma co robić jej scen, szkoda nerwów i czasu.