Wpis z mikrobloga

  • 164
@CegielniaPL: musisz mnie z kims mylic. Nie zarzadzalem zadna przestrzenia publiczna, aby moc ograniczac wolnosc slowa. Ja tylko dbalem o interesy wlasnej firmy, jaka wtedy byl Wykop. W ostatecznym rozrachunku udalo sie rozpopularyzowac ten serwis (na czym wolnosc wypowiedzi w naszym kraju chyba troche zyskala nawet) :) Kosztem bylo to, ze kilkoro uzytkownikow sie obrazilo, no trudno. Wolny rynek to wieczne porownywanie zysku ze stratami, w tym wypadku wyszlo na
  • Odpowiedz