Wpis z mikrobloga

Mirki, właśnie wyszedłem z konfrontacji z akwizytorami sprzedającymi perfumy.
Lavezzi Paris - mówi nazwa z pudełka. Byłem ciekawy, bo zapach mi się spodobał. Oczywiście zasypany ochami i achami na temat producenta i tego jakie to jest drogie (59 ojro, łał, we Francji to jak 59 zł) byłem trochę mniej zainteresowany. Koleś chciał wcisnąć mi jeszcze dwa damskie zapachy ("dzień promocyjny") za jakieś 140 zł. Mówię "ey b0ss, ale ja tyle nie mam, to muszę oddać". Koleś niepocieszony, ale walczy dalej - "to może za ten męski zapłaci pan 50 zł?" Nope m8, nawet tyle nie.
30? No dobra, dawaj pan.
Jutro przyjeżdża mój różowy, zobaczymy co powie na ten temat.
Co ciekawe - zapłaciłem tyle ile były warte xD
#coolstory #akwizytorzy #perfumy #truestory
  • 7
@vyshomir: Daj spokój, raz do mnie przyszła babka, co mówiła, że perfumy kosztują chyba 120 zł, za każdym razem, gdy mówiłam "nie", ona obniżała cenę tak, że doszła do ceny za dwie sztuki za 20 zł. Gdyby były za darmo to bym ich nie wzięła, skoro mają taką wartość.
@vyshomir: cooo, za 30zł to masz zajebistego str którego i tak nie można nazwać perfumami tylko wodą aromatyzowaną, to co kupiłeś warte jest pewnie z 3zł, przejedź się na wólkę to jak zamówisz tego z tone to zejdą do 2zł ;d Wiem co mówie bo handlowałem perfumami z rumunii xd
@martusiek: to nie chodzi o to co są w stanie zrobić tylko oni doskonale znają wartość tego co sprzedają, bitch please jeżeli myślisz, że oni ci schodzą z ceny. Oni mają to sprzedać za miminum 6-9zl od sztuki wszystko co powyżej to jest ich.
@gadu-gadu: Doskonale o tym wiem, że sprzedają gówno i chcą to sprzedać, tylko moim zdaniem ktoś, kto np. ich nie zna (jeśli ktoś taki istnieje) dość szybko się połapie, że to gówno, skoro tak schodzą z ceny, wręcz momentalnie.